Pomógł: 63 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 2951 Skąd: Z trasy
#16 Wysłany: 2012-04-01, 02:12
Zegarek nr1 i 3 to to samo czyli Waldek 1898 i proszę mi tu nie pierdzieć że śjedem kamjenień to od razu zły. Nie jedna kłalita by chciała mieć taki sjedem kamjeń.Sie wujek Krzysiek uśmiechnie, a napewno jeden taki kłalita się dla tegoż onegoz wujka znajdzie. Warunek wujkowy jest znany, czyli mydełko które trzeba podać przy zalecanym szybkim czasie reakcji przy czym potem nie można marudzić że swędzi.
Cytat:
A wiadomo cos wiecej o tych zegarkach?Z jakich sa lat?Rzadkie/pospolite?
Pospolite po wuju.
Cytat:
No i jeszcze jedno pytanie - ten Elgin ma trzyczesciowa koperte z zakrecanym zarowno deklem jak i luneta.To normalka w tych zegarkach?
Bo tu to przyzwyczajony osoba do tych angielskich jest ,zaś uświadamiam osobe poprzez ostrzerzenie co by tak gupich pytań nie zadawała że w zegarkach na hamski rynek to taka sytuacja to była norma jak [edit mod: można użyć np. "walenie". ] jelenia na śmietnisku.
Cytat:
Myslalem,ze to raczej wojaki cos takiego mialy (a ten raczej wojakiem nie jest
Wojaki? Jezeli chodzi o konkretne wojaki(nie te z reklam) to żadne porządne tak nie maiły.
_________________ Pozdro!!!
Ostatnio zmieniony przez 2012-04-01, 15:21, w całości zmieniany 4 razy
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#17 Wysłany: 2012-04-01, 11:19
No no... Wheeler nie jest pospolity po wuju To już nieco rzadsze rzeczy. Nie mówię, że rzadkie, ae nie pospolite A że mojego mniejszego braciszka przypomnę, bo ładny
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#21 Wysłany: 2012-04-01, 12:53
W zasadzie jeden z założycieli firmy. Elgin stosował różne nazwy mechanizmów, podobnie zresztą jak wielu innych producentów. Były takie sygnowane Elgin i takie z nazwami własnymi, przeważnie nieco wyższej klasy, choc się to zazębiało. I tak spotyka się mechanizmy m.in. Lady Elgin, Lord Elgin, Overland, Father Time i Veritas, a oprócz tego sygnowane nazwiskami: G.M.Wheeler, B.W.Raymond, H.H.Taylor oraz ponadto kilka innych z wczesnego okresu (nie chce mi się już myśleć ). Podobnie w przypadku illinois'a by choćby słynny Bunn, czy walthamowski P.S.Bartlett - na tej samej zasadzie
tu mój b.wczesny Wheeler, z początku produkcji (1 lub 2 rok), niestety z podmienionym mostkiem balansu...
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2012-04-01, 12:55, w całości zmieniany 1 raz
Spam [Usunięty]
#22 Wysłany: 2012-04-01, 12:54
kaido2 napisał/a:
Zegarek nr1 i 3 to to samo czyli Waldek 1898 i proszę mi tu nie pierdzieć że śjedem kamjenień to od razu zły. Nie jedna kłalita by chciała mieć taki sjedem kamjeń.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach