Przy tonażu naszej floty przeliczonym na ilość etatów w marynarce,to w zasadzie mnie nic nie ździwi, łącznie z admirałem flotylli szalup ratunkowych - a ty nas tu chcesz epatować tym, że on pływac nie umie ... pfff .... jakby mial na czym - to by umiał
_________________
symela [Usunięty]
#17 Wysłany: 2011-11-04, 22:15
myślę że ludzie mieszkający w pobliżu wody potrafią pływać.a osoby mieszkające daleko od jezior czy rzek uważają że to nieprzydatna umiejętność.
Blaz [Usunięty]
#18 Wysłany: 2011-11-04, 22:20
A co z tymi otoczonymi przez baseny?
Cezar Klon Ryżowego Długiego Marszu MARUDA i MENDZIARZ
Pies czy kot?: pies Pomógł: 51 razy Dołączył: 01 Kwi 2011 Posty: 12913 Skąd: mapenzi
#19 Wysłany: 2011-11-04, 22:25
Ci otoczeni przez baseny, a nie umiejący pływać to leniuchy
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2011-11-04, 22:27, w całości zmieniany 1 raz
Blaz [Usunięty]
#21 Wysłany: 2011-11-04, 22:37
dago napisał/a:
Ci otoczeni przez baseny, a nie umiejący pływać to leniuchy
Ja tam chodzę na basen, ale skręcam w lewo i idę do sauny. Pogadać sobie można w spokoju, a i gacie nie spadają przypadkowo.
Koala [Usunięty]
#22 Wysłany: 2011-11-04, 22:37
Cytat:
myślę że ludzie mieszkający w pobliżu wody potrafią pływać.a osoby mieszkające daleko od jezior czy rzek uważają że to nieprzydatna umiejętność.
Ech to chyba trochę naciągane Ja co prawda mieszkam blisko rzeki Odry ale to akurat nie miało wpływu. Rodzicie mnie wysłali jak mialem 6 lat na naukę pływania i dymałem na basen z 3 razy w tygodniu. W sumie do dziś często chodzę.
Nad jeziora jezdziłem 200 km dalej czy prawie 600km na Mazury ale ja to żegluję trochę
Ostatnio zmieniony przez Koala 2011-11-04, 22:38, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 3828 Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
#26 Wysłany: 2011-11-05, 01:04
a co, też się pochwalę
Oczywiście pływam w zegarku - Tortugę wymoczyłem już w sanatoryjnym basenie i w falach Bałtyku; a jak wchodziłem z Helsonem do hydromasażu to był lans
_________________ СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
Ostatnio zmieniony przez Smok 2011-11-05, 01:04, w całości zmieniany 1 raz
Blaz [Usunięty]
#27 Wysłany: 2011-11-05, 08:19
Smok napisał/a:
a jak wchodziłem z Helsonem do hydromasażu to był lans
Odnośnie szwagra - słyszałem, że marynarz ma pływać po wodzie, ewentualnie pod nią (podwodniacy) więc umiejętność pływania w wodzie jest niekonieczna...
Był taki stary dowcip. Na komisji poborowej delikwent mówi że chce do marynarki.
Oficer pyta - a pływać potraficie?
A to nie macie okrętów? - pada odpowiedź.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach