brązowy pasek 22mm

Santino · Wysłany: 2011-09-12, 14:05

matyr, Napisz do paskorobów naszych.
Ostatnio Stasiu miał taką skórę nubukową...

maciek · Wysłany: 2011-09-12, 14:10

Tomek · Wysłany: 2011-09-12, 14:14

maciek · Wysłany: 2011-09-12, 21:02

Całkiem zapomniałem, że mam u Russtime 40% zniżki na jakiś pasek. :wink:

To pozwoliło spojrzeć na nieco wyższą półkę cenową... i wypatrzeć coś takiego:

Myślicie, że coś takiego pasuje do tego zegarka? Przyjechał po południu, jest bardzo fajny, masywny i gruby :wink:

, ale cholernie elegancki i ma założone koszmarne, ceratowe niebiesie a'la kroko ingersolla.

Nigdy nie miałem tego typu zegarka i stąd moje pewne, ekhm, zakłopotanie. :mrgreen:

BTW, Stasiu zaproponował fajny nubuk, ale kurcze wydaje mi się, że taki całkiem wycieruch to by mu średnio pasował.

Santino · Wysłany: 2011-09-12, 23:45

Ważne, żeby Tobie się podobało.

IMO to granatowy jak najbardziej by pasował ;-)

maciek · Wysłany: 2011-09-13, 07:03

Dobra, przespałem się z granatem. :mrgreen:

Znalazłem na russtime pasek canyon. Ktoś ma jakieś doświadczenia?

W zasadzie waham się pomiędzy nim, a riosem arizona ocean blue pokazywanym gdzieś wyżej. In minus dla riosa - jest zwężany do 20mm.

Maro66 · Wysłany: 2011-09-13, 09:49

I to chyba dobra droga :grin:

Blaz · Wysłany: 2011-09-13, 10:02

Canyon, tak jak wszystkie zresztą paski u russtime, to niemieckie paski. Ten niebieski akurat to OEM paska Meyhoffer Locarno. Podobno naprawdę wodoodporny. :wink:

Z tym że powiedzmy, iż paski z russtime to nie jest klasa średnia, a wyższe rejony klasy niskiej. :grin:

maciek · Wysłany: 2011-09-13, 10:04

Blaz · Wysłany: 2011-09-13, 10:09

Ich proste paski to wyższe stany klasy niskiej, paski hand made z budową "Art Manuel" to niższe stany klasy wyższej. Ale to taka moja subiektywna klasyfikacja. :mrgreen:

maciek · Wysłany: 2011-09-13, 10:10

Blaz · Wysłany: 2011-09-13, 10:15

Bo też gdyby Rios produkował wszystkie paski takie same. A on robi i prościutkie paski w sensie budowy, i paski wypaśne składające się z kilkudziesięciu warstw. :twisted:

maciek · Wysłany: 2011-09-13, 10:18

Jakbyś Blaz mi jaśniej odpowiedział... :wink:

Canyon czy Rios? Wizualnie chyba bardziej Rios, ale żadnego nie widziałem na oczy, dlatego pytam. :twisted:

Cenowo - identycznie.

Blaz · Wysłany: 2011-09-13, 10:21

Zależy z jakim Riosem porównujesz. :mrgreen:

Jeśli z tym, który przedstawiłeś, to wybrałbym Canyona. Chcesz zegarek "odelegancić". Ten Rios jest elegancki i cienki. Canyon to duży kawałek skóry. Wodoodporność też swoje robi. A ceny podobne. Ty jeszcze masz tą zniżkę, więc nie mam pytań. :mrgreen:

maciek · Wysłany: 2011-09-13, 10:26