#1 Wysłany: 2011-06-23, 11:59 Damasko - kilka pytań
Nie ukrywam, że chcę sobie do końca tego roku uzbierać na Damasko. Taki kaprys mam. Pewnie w tzw. międzyczasie wpadnie na łapę parę innych zegarków, ale cel jest jasny. Tak, jest jasny. Mimo kilku wątpliwości.
1) Podoba mi się oszczędny styl tarczy i wodoodpornościowanie bez bezelowania. Zastanawiałem się jeszcze nad Sinnem 556:
Sinn 656 nie wchodzi w grę, bo ma taką samą kopertę jak Damasko DA36, a tarcza i wskazówki Damasko wymiatają.
Słyszałem, że koperty Sinna nie są tak twarde jak Damasko. I że tylko Damasko robi koperty ze stali hartowanej do 60 HRC. Przynajmniej w tej cenie. Czy prawdą więc jest to, że chcesz kopertę z tej stali, to jesteś skazany na Damasko?
2) Znalazłem takie zdjęcie:
Damasko robi na zamówienie taki osobisty grawer czy to indywidualna robota właściciela? Zapewne po dużej dawce majeranku?
3) Podwójny AR. Przyznam, że chciałem go mieć od zawsze. I podobno AR w Damasko jest twardszy niż koperta. Tylko że - jak się okazało - i w Damasko zewnętrzny AR można porysować...
Nie to, że esteta jestem i dla mnie taka rzecz to dyskwalifikacja. Mam okulary z podwójnym AR i się przyzwyczaiłem. Pytanie jest następujące: czy takie rysy na zewnętrznym AR to w Damasko norma czy raczej jakiś nieszczęśliwy zbieg nieistotnych okoliczności?
Blaz, jako użytkownik Damasko mogę potwierdzić wszystkie pozytywne strony tej konstrukcji - W normalnych warunkach użytkowania nie narażam zegarka na ekstremalne przygody ale też nie obchodzę się z nim jak z jajkiem i do tej pory zegarek wygląda jak wyjęty z pudełka!!! żadnej skazy na kopercie, deklu i szybce!
Do tej pory nie miałem takiego zegarka - wart jest każdej złotówki jaką wydałem na ten zegarek!
Uszkodzenie AR jest możliwe ale moim zdaniem wysoce nieprawdopodobne przy zwykłym użytkowaniu - trzeba się postarać specjalnie Ja dotychczas "zaliczyłem" dwa razy ścianę kopertą i szkłem (co prawda była to ścianka KG ale zawsze)
Co do grawerunku to Damasko robi takie na breloczkach za drobną opłatą ale jakbyć chciał na deklu to zapytaj wprost Nadję.
_________________
wielebny Właściciel Kilku Fabryk Ryżu Kaznodzieja i Pijak
Blaz ja wiem że niektórzy oglądają wszystkie rysy przez lupę,ba nawet tym większym nadają imiona,ale imo nie ma co wpadać w skrajności.
Stalową kopertę zawsze można wypolerować,nawet moja chromowana staruszka nie wygląda źle.
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#9 Wysłany: 2011-06-23, 12:45
wielebny napisał/a:
Ja tam nie wiem co Ty chcesz od Sinn'a
Damasko fajne,ale Sinn wymiata
Dla mnie to Sinn zrobił jeden zegarek: U1.
J.
Blaz [Usunięty]
#10 Wysłany: 2011-06-23, 12:47
Nie o to chodzi (btw. chromowanych kopert nie znoszę), bo i ja się z rzeczonym Damasko tarzał nie będę.
Chodzi o tzw. kryzys wieku średniego. Świadomość, że mam to, co mam i że chciałem mieć to, co mam. Stal z łodzi podwodnych, która to łódź z Adriatyku, przez rzeki najpierw trafiła do Officine Panerai, tam nabrała patyny i się odpowiednio scukrowała, by przez Alpy na słoniach Hammurabiego przedostała się do Karl-Marx-Stadt, a następnie na następcach chrząszcza brzmiącego w trzcinie zajechać do Damasko.
wielebny Właściciel Kilku Fabryk Ryżu Kaznodzieja i Pijak
...a to trza było mówić że chcesz stal z historią
Jakby co to mam stare imadło po dziadku,...kute
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#12 Wysłany: 2011-06-23, 13:03
Mhm. A koperty Błonia były robione ze złomu z Schleswig - Holsteina
J.
EDiT: była taka opowieść. Podobno gisernia nie dostała reglamentowanego wówczas mosiędzu i ściągnęli z Gdańska kilka wagonów złomu okrętowego.
Inna wersja: mosiądz był z u-bootów z Elbląga.
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2011-06-23, 13:06, w całości zmieniany 1 raz
Blaz [Usunięty]
#13 Wysłany: 2011-06-23, 13:41
Jakkolwiek by z Błoniem nie było, to niestety nie lubię designu tamtych lat.
A z Sinnem to dla mnie jest sprawa prosta: jeśli Sinn to tylko 556. Nie znoszę sinnowatych cyfr na tarczy powiększonych do niebotycznych rozmiarów kosztem jakiejkolwiek spójności. U1 to też taki ni-pies, ni-wydra. Tak jakby chcieli zrobić elegancki zegarek, a w ostatniej chwili dołożyli bezel. Albo chcieli zrobić nurka, a mieli za mało lumy. I te wskazówki. Przywodzą na myśl albo PKP, albo "Another Brick In The Wall" i jakże wymowny fragment:
Cytat:
No dark sarcasm in the classroom.
Teacher, leave those kids alone.
Jeśli więc mamy alternatywę: Sinn 556 albo dołożyć kilkaset PLN i mieć Damasko DA36, to w zasadzie nie ma alternatywy. Począwszy od koperty, mechanizmu, innowacyjnych smaczków Damasko, po tarczę i sekundnik, który w sumie sam i tak przesądziłby o kupnie Damasko.
Ostatnio zmieniony przez Blaz 2011-06-23, 13:42, w całości zmieniany 2 razy
Blaz z tego co piszesz wynika że już podjąłeś decyzję! - nie szukaj akceptacji tylko szukaj źródeł finansowania i pisz do Łukasza - może da się wynegocjować dobrą cenę (mnie się udało!!!)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach