Cześć
Okazjonalnie kroję skórę na paski, może nie często, ale się zdarza.
Ten dla dziewczyny, poszarpaną "genialną skórę", która była w gruncie rzeczy "genialną cerato-gumą" zastąpiłem taką kreacją:
Marysia nosi się na takim, z hardkorową klamrą pozyskaną z jakiejś teczki:
albo na takim:
Ta wariacja na temat zegarka (wymęczona koperta od Lorusa, mechanizm z taniego kwarca, malowana tarcza) dostała niezbyt pieszczony, ale wygodny pas. Klamry nie było, dociąłem z aluminium:
Kilka dałem znajomym, więc nie są uchwycone, ciąg dalszy mam nadzieję nastąpi.
Mi się podoba szczególnie ten dziurawy przy maryśce, reszta też jest OK.
Gratuluję pomysłów !!!
_________________ "Mądremu wystarczą dwa słowa, a głupiemu - to i referatu mało" (pisarz Sofronow).
Pietrek [Usunięty]
#10 Wysłany: 2010-06-26, 08:41
Dzięki Panowie
Nie planowałem robótek ze skórą, ale plany się szybko zmieniły.Wczoraj niespodziewanie przyszedł szary lotnik, wcześniej, niż regulaminowe 2-3 tygodnie i bez pobytu na Izbie, to mnie mocno ucieszyło. Dołączony pasek da się z pewnością nosić, brązowy nubuk, lub coś w stylu azjatyckiej "genuine leather", jednak... Wpadłem na pomysł paska podobno lotniczego, który kiedyś w necie zobaczyłem, coś w rodzaju skórzanej bransolety. Czytałem, że niewygodnie się zapina, że kiepski pomysł, ja nie widzę tych wad. Tak to wygląda:
Pierwszy mi się podoba ten pleciony fajny pomysł i wykonanie
a ten ostatni do lotnika calkiem nie zły już to robił Korba kiedyś na innym forum pokazywał generalnie fajny ale jakoś nie mogę się przekonać do takiego paska. Ale w ramach podsumowania mojego zdania fajne paski fajne wykonanie fajne pomysły
"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)
Pietrek [Usunięty]
#15 Wysłany: 2010-06-26, 11:36
Pasek noszę kilka czy kilkanaście godzin, ale nic nie uwiera, komfort taki, jak w normalnym pasku. Te wszystkie warstwy skóry naokoło i schowana klamra dodają mu mocy, jest gruby, co mi się tymczasowo podoba, a nie każdemu musi.
No właśnie, dzyndzel. Jak szukałem bez dzyndzla, to mi się tarcza nie podobała, chciałem sterylną i na próbę jasną. Jak się trafił odpowiedni, to ma dzyndzel. Od biedy kiedyś można kupić inny, lub samą kopertę i podmienić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach