#1 Wysłany: 2010-04-17, 14:10 Orient Big Orange Mako CEM75001MW
Wakacje zbliżają się szybko. W zeszłym roku ograniczyłem się tylko do zakupu gumowego paska do kwarcowej Certiny (jako jedyna z mich zegarków miała WR100). W tym roku postępująca choroba zegarkowa sprawiła, że kupno nowego paska nie wystarczyło. To musiał być nowy zegarek.
Zegarek miał spełniać kilka podstawowych wymagań:
- Diverek z kształtu,
- co za tym idzie WR>100,
- pomarańczowa tarcza - podstawowy warunek zegarka wakacyjnego (czarnego divera to sobie Rolka Suba kupię kiedyś, więc po co mi 2 czarne)
- w miarę klasyczny wygląd.
Kandydatów było kilku - troszkę odpadło ze względu na swą cenę i niedostępność (np pomarańczowy Samuraj), Monster mi też nie przypasił ze względu na swój "potworny bezelek". Na placu boju zostało tylko małe i duże Mako. Wygrało jednak duże (ładniejszy bezel, wskazówki, i jakoś mniej pusto na tarczy).
Tak więc posługując się znanym ogólnoświatowym portalem aukcyjnym zakupiłem takowy egzemplarz u singapurskiego dostawcy za niezbyt wygórowaną cenę. Przesyłka szła 10 dni od momentu zapłaty i w końcu...
Zegarek przyszedł zapakowany w oryginalne (?) pudełka, posiadał przywieszkę, kartę gwarancyjną (sprzedawca nawet postawił pieczątkę i wpisał datę, chociaż nie wiem czy będzie ona w Polsce honorowana).
Moje pierwsze wrażenia:
Pierwsza rzecz którą zauważyłem to dość spora masa zegarka - bransoleta jest z pełnych ogniw, a sam zegarek też nie mały więc swoje waży.
Do wykonania zegarka nie mam praktycznie żadnych większych zastrzeżeń, zegarek przyszedł bez rys, wszystko działa jak należy.
Koperta jest bardzo dobrze wyprofilowana, także ten olbrzym leży dość zgrabnie na moim wątłym 16,5-17 cm nadgarstku (najbardziej się o to bałem). Przód koperty jest satynowany, boki i spód - polerowany. Dekielek wzbogacony o bardzo skromny grawer. Jakość powierzchni zarówno satynowanych jak i polerki jest jak najbardziej OK.
Koronka zakręca się łatwo i nie majta się na boki po odkręceniu. Przycisk do zmiany dnia tygodnia działa sprawnie.
Pierścień obrotowy obraca się sprawnie i pięknie błyszczy w świetle - ten element zegarka chyba podoba mi się najbardziej.
Tarcza i wskazówki bez żadnych niedoróbek, indeksy nałożone równo, nawet datownik jest w miarę równo ustawiony (dzień tygodnia w stosunku do dnia miesiąca) - różnica jest rzędu kilku dziesiątych mm.
Wskazówki świecą dosyć jasno - indeksy na tarczy znacznie gorzej (luminovy im zabrakło?) - tu niestety Orient przegrywa z Seiko na całej linii. Czas świecenia - po kilku godzinach jeszcze było widać - potem zasnąłem.
Najsłabszą stroną zegarka jest chyba bransoleta (chociaż jest ogólnie dobrej jakości), a właściwie jej zapięcie. Działa ono dość topornie (w Seiko 5 moim zdaniem działa lepiej), chociaż spełnia swoją rolę - próbowałem symulować różne przypadki możliwych sytuacji w których bransoleta może się odpiąć i zapięcie ten egzamin zdało. Szczególnie zapinanie nastręcza problemów - trzeba dokładnie zatrzasnąć zapinkę naciskając bardzo mocno palcem. Także spasowanie maskownic bransolety z kopertą mogło być nieco lepsze, ale nie popadajmy w paranoję.
Dokładności chodu jeszcze nie sprawdzałem - jutro podam.
Teraz trochę szczegółów technicznych:
Model: Orient CEM75001MW vel "Big Mako" vel "Hogrider"
Wymiary : średnica - 44,5 mm (bez koronki), pionowo lug-to-lug - 51,5 mm, rozstaw uszu - 22 mm, grubość 13 mm
Kolor tarczy: pomarańczka (!)
Koperta: stal nierdzewna
Szkiełko: mineralne
Wodoszczelnośc: 200m
Obrotowy pierścień - 60 klików, jednokierunkowy
Mechanizm: automatyczny, (chyba taki sam jak w starym Mako), kaliber EM (469), in-hauz
21 kamieni, 21600 vph, rezerwa czasowa ponad 40 h, zabezpieczenie przeciwwstrząsowe balansu.
Komplikacje: dzień miesiąca i dzień tygodnia
Stop-sekunda: brak (niestety)
Dokręcanie ręczne: nie zauważyłem
No i zdjęcia sytuacyjno-poglądowe:
i zdjęcie nadgarstkowe:
_________________ "Mądremu wystarczą dwa słowa, a głupiemu - to i referatu mało" (pisarz Sofronow).
Ostatnio zmieniony przez CornCobbMan 2010-04-17, 18:53, w całości zmieniany 7 razy
Za niedługo się okaże że wszyscy oprócz mnie będą mieli zegarki wakacyjne
Przymierzałem starego mako i mi pasował więc i nowy powinien dać radę!
Recenzja baaardzo mnie przekonała i po wyposażeniu zegarka w odpowiedni, gruby pasior oraz gumę byłby to zegarek kompletny! Jedyne co bym zmienił to osłonę koronki i koronkę na bardziej masywne!
Adam napisz jeszcze jak osadzone jest szkło w stosunku do bezela - równo czy szkło jest trochę niżej niż bezel?
_________________
CornCobbMan Właściciel Pola Ryżowego porwany obłędem...
Fakt - koronka mogłaby być nieco większa.
Jeśli chodzi o szkiełko to moim zdaniem jest one umieszczone prawie idealnie równo z górną krawędzią pierścienia obrotowego.
_________________ "Mądremu wystarczą dwa słowa, a głupiemu - to i referatu mało" (pisarz Sofronow).
Pies czy kot?: pies Pomógł: 317 razy Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 28712 Skąd: ...
#4 Wysłany: 2010-04-17, 15:20
I dalej kusi, apage satanas Coraz bardziej się skłaniam, niestety .... Bo potrzebuję kwarca a nie kolejnego automatu. Dzięki za wyczerpującą reckę. Niech się nosi ....
Fakt - koronka mogłaby być nieco większa.
Jeśli chodzi o szkiełko to moim zdaniem jest one umieszczone prawie idealnie równo z górną krawędzią pierścienia obrotowego.
lekko wpuszczone szkiełko ma zaletę - jest chronione przez bezel przed przypadkowymi otarciami.
_________________
Ostatnio zmieniony przez kadarius 2010-04-17, 15:25, w całości zmieniany 1 raz
U tego sprzedawcy zapłaciłeś jakoś bardziej atrakcyjnie? mógłbyś zarzucić linka?
Było cło i vat?
Bo mi się podoba
Kupowałem u sprzedawcy g-watches na ebayu. Ale uwaga - gość zmienia ceny w trakcie trwania aukcji - czasem na 2 razy wyższą - trzeba pilnować. Razem z wysyłką wyniósł mnie około 460 PLN. Vatu i cła na szczęście uniknąłem
Darek: Fajnie by było, chociaż jak dotąd nie miałem żadnego zegarka (poza G-shockiem), który miał szkiełko niżej i na razie daję jakoś sobie radę z rysami (staram się nie obijać o ściany)
_________________ "Mądremu wystarczą dwa słowa, a głupiemu - to i referatu mało" (pisarz Sofronow).
Ostatnio zmieniony przez CornCobbMan 2010-04-17, 15:40, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#9 Wysłany: 2010-04-17, 16:32
CCM no wielce udany ten nuras Orienta , kiedys myslalem o mako ale o tym starszym. Big mako wyglada swietnie . Nie mam w zbiorach zadnego nurasa z pomaranczowa tarcza z wyjatkiem G shocka.
Recka tez OK
Oj, ten Mako kusi.
Przymierzam się od jakiegoś czasu do niebieskiego, ale ten pomarańczowy też świetny.
Zwłaszcza jak się ogląda takie fajne zdjęcia i czyta rzeczową recenzję.
Gratuluję i... udanych wakacji.
Co do dokładności, to przy spokojnym trybie użytkowania, robił jakieś 0 (słownie zero) sekund przez około 22 godziny, potem poszedłem trochę pobiegać za rowerem syna (co wiązało się z prawie ciągłym machaniem ręką) to w dwie godziny nadgonił jakieś 4 sekundy do przodu.
Znaczy się jestem zadowolony
_________________ "Mądremu wystarczą dwa słowa, a głupiemu - to i referatu mało" (pisarz Sofronow).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach