Pies czy kot?: pies Pomógł: 4 razy Wiek: 35 Dołączył: 22 Lis 2013 Posty: 328 Skąd: Gniezno
#1 Wysłany: 2014-04-04, 14:24 Higiena i mity na temat mechanizmów automatycznych
Panowie moi drodzy, kupiłem pierwszy automat, dojdzie do mnie w ciągu paru dni. Naczytałem się trochę, i chciałbym, byście sprostowali mnie jeżeli to co napiszę to bzdury lub potwierdzili moje obawy.
1 - Automat musi chodzić cały czas - inaczej straci na dokładności i się zepsuje?
Pytanie proste, czy jeśli odłożę zegarek na miesiąc - zaszkodzi mu to, czy podobnie jak w przypadku maszynek nakręcanych ręcznie - nie ma to znaczenia.
2 - Automat - a zmiana daty - zmiana daty w godzinach 8PM - 2AM uszkadza mechanizm?
Ostatnio zmieniony przez Jack Yeager 2014-04-04, 14:24, w całości zmieniany 1 raz
Szymon [Usunięty]
#2 Wysłany: 2014-04-04, 16:15
1. Nie musi Ale zeMarkowi mechanicznemu (czy to manualny czy automat) lepiej jest jak chodzi bo mu się oleje nie zastają ( nie wiem czy to dobta forma... Fazi?)
2. Lepiej nie kręcić data w godzinach bliskich naturalnej pracy mechanizmu datownika.
3. Bzdura. Ale i tak używa się tego niewiele ( dwa trzy obroty i na łapę)
4. Zależnie od spepacyfikacji producenta (przeważnie są jakieś zalecenia). Sprawa dotyczy oczywiście regulacji i smarowania - czyszczenie jest przereklamowane
4. (5?) w tej chwili nic nie przychodzi mi do głowy
Pies czy kot?: pies Pomógł: 76 razy Wiek: 64 Dołączył: 03 Paź 2013 Posty: 19101 Skąd: TST
#3 Wysłany: 2014-04-04, 16:55
Ale Rolek przecież pyli...Daito!?
Generalnie to używać, nosić i nie przejmować się.
W zasadzie to tylko daty nie zmieniać w okolicach północy.
Jak zacznie zwalniać to do smarowania i (ewentualnie) czyszczenia.
Oczywiscie jeśli to ten zegarek, ktorego werk pokazałeś to razem z nim dostaniesz zapewne instrukcję a niej okresy "międzyprzeglądowe" i cały szerego ostrzeżeń i zastrzeżeń ale specjalnie bym sie tym nie przejmował.
Jeśli zegarek chodzi prawidłowo, takie "przeglądy" to tylko wywalanie pieniędzy bo ostatnio jest moda na wymianę połowy zegarka przy każdej wizycie w autoryzowanym serwisie
Po prostu go noś i już. Zegarek musiałby leżeć parę lat, żeby było coś mocno nie tak - jedna z moich Mołni, której historii nie znam ale wiem że leżała bardzo długo, musiała przejść przegląd, bo się zatrzymywała. Wielu z nas ma zegarków tyle, że trzebaby mieć sporo silnej woli, żeby je nakręcać albo sporo kasy, żeby wszystkie trzymać w rotomatach Może tacy są, nie będę generalizował Przeglądy co dwa lata są wymagane przez serwisy, bo przecież z czegoś trzeba wyciągać pieniądze - tu nie ma baterii, żeby je sprzedawać po 40 zł
Miłego używania
Pies czy kot?: pies Pomógł: 4 razy Wiek: 35 Dołączył: 22 Lis 2013 Posty: 328 Skąd: Gniezno
#5 Wysłany: 2014-04-04, 18:36
Woytec napisał/a:
Oczywiscie jeśli to ten zegarek, ktorego werk pokazałeś to razem z nim dostaniesz zapewne instrukcję a niej okresy "międzyprzeglądowe" i cały szerego ostrzeżeń i zastrzeżeń ale specjalnie bym sie tym nie przejmował.
Pomógł: 63 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 2951 Skąd: Z trasy
#9 Wysłany: 2014-04-04, 22:02 Re: Higiena i mity na temat mechanizmów automatycznych
Jack Yeager napisał/a:
1 - Automat musi chodzić cały czas - inaczej straci na dokładności i się zepsuje?
Pytanie proste, czy jeśli odłożę zegarek na miesiąc - zaszkodzi mu to, czy podobnie jak w przypadku maszynek nakręcanych ręcznie - nie ma to znaczenia.
2 - Automat - a zmiana daty - zmiana daty w godzinach 8PM - 2AM uszkadza mechanizm?
4 - Higiena mechanizmów automatycznych - olej, konserwacja, regulacja - jak często i co robić
Czyli czy trzeba np. dokonywać smarowania co 2 lata?
4 - Co innego muszę wiedzieć o automatach, a nie wyczerpałem tego powyżej?
Czyli oświećcie proszę laika.
Może taki temat przyda się innym i będzie przydatny dla innych początkujących.
Taki temat byłby przydatny gdyby:
- Rozważane były po kolei dane automaty, danych producentów.
- Produkowane były by mechanizmy w/g szablonu , wszystkie o takich samych parametrach z zastosowaniem takich samych materiałów potrzebnych do produkcji jak i eksploatacyjnych.
W tym przypadku to tak upraszczając daleko nie szukając pytania można by odnieść do samochodów, ciuchów, elektroniki itd..itd..
Krótko, każdy mechanizm jest inny gdzie dany producent do wytwarzania stosuje dane rozwiązania , dane materiały, dane smarowidła. Konstrukcje, rozwiązania techniczne, materiały zastosowane do produkcji czy jako zmniejszające opór są różnorakie i wedle widzimisie jakie obierze dany producent, zatem jedne mechanizmy można nakrecać, inne nie, w jednych datę można przestawiać do woli kiedy się chce w innych jest to ściśle określone. Jedne się zacierają od samego leżenia inne zaś nie potrzebują smarowania i chodzą do póty nie ulegną zużyciu.
Pomógł: 63 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 2951 Skąd: Z trasy
#11 Wysłany: 2014-04-04, 22:25
2824 dokręcania się specjalnie nie boi, za to z 2824.2 już bym nie ryzykował chyba że są w zapasie stalowe koła zespołu automatu chociażby właśnie ze starej 2824.
Pomógł: 63 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 2951 Skąd: Z trasy
#13 Wysłany: 2014-04-04, 22:36
Skoro autoryzowane serwisy wymieniają przy przeglądach kółeczka automatu to odpowiedź powinieneś znać. Pytanie jaka masz wersje, na stalówkach, czy szlachetne mosiężne?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach