#1 Wysłany: 2012-12-12, 13:07 Bullhead Citizen vs Seiko
Witam Kumotrów
Świeżak jestem nieopierzony, więc z góry sorki jeśli pytanie jest lamerskie.
Łazi za mną rzeczony Bullhead. Przeszukując zatokę, znajduję całkiem sporo Citizenów, natomiast Seiko jest jakoś ciężko dostępne.
No i druga sprawa, Citki wydają się mieć akceptowalne ceny (czasem), natomiast Seiko jak już jakieś znajdę, to normalnie cenka opada
Stylistyczne te zegarki są bardzo podobne, więc zapytuję:
- polować na Citka
- czy może jednak Seiko, z jakichś nieznanych mi lajkonikowi powodów
Pomógł: 21 razy Dołączył: 27 Wrz 2010 Posty: 4180 Skąd: mam wiedziec?
#6 Wysłany: 2012-12-12, 17:23
Wizualna - te wintydzowe citki sa dosc ordynarne w porownaniu z bullheadami seiko.
Pomijam ze na moje oko wiekszosc citkow jest skladana z czesci obecnie doprodukowanych aftermarketowych - stad znacznie nizsze ceny.
Po prawdzie to Seiko też występują z aftermarketowym osprzętem, kto wie czy nawet nie liczniej.
Jak zwykle przy używkach , to jest kwestia danego egzemplarza i wiarygodnego sprzedającego.
Chyba, że nie to dla Ciebie znaczenia tzn. 100 % oryginalność zegarka.
Jeżeli ma, to jest to zawsze ryzyko, że zamiast Bullhead'a dostaniesz Bullshit'a
Pies czy kot?: pies
Dołączył: 20 Lis 2011 Posty: 332 Skąd: Warszawa
#9 Wysłany: 2012-12-13, 10:35
Mirasco napisał/a:
Racja, spora część ma nowe aftermarketowe tarcze i szkła.
Aha, więc to stąd tak dużo bullheadów w zadziwiająco dobrym stanie jak na trzydziestoletnie zegarki na jebaju. Miałem chrapkę na takiego Citka, ale teraz mój zapał nieco ostygł.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach