On jest po pierwsze CZYTELNY.
I na BRANSOLECIE.
Dwa monumentalne problemy I świata.
Wiecie jakie jest najważniejsze pytanie statystycznego klienta?
Na jakim pasku.
Myślicie że żartuję ?
To najbardziej monumentalny problem. A bo za czarny. Albo za mało czarny. Gładki - a czemu nie ze strukturą. Ze strukturą? A nie ma gładkich? Nie ma przeszywanego? Szkoda. Jest przeszywany ? Lepiej jakby nie był. Za długi. Za krótki. Skórzany? A nie ma bransolety ...? Na bransolecie? Szkoda że nie na pasku.
To jest połowa naszej korespondencji z klientami.
Druga połowa dzieli się między kolory tarczy, generalną czytelność, brak/posiadanie datownika.
Pytanie o mechanizm pojawia się sporadycznie, a jeśli już to brzmi "ale on się nakręca czy na baterię?".
Pytania o typ mechanizmu, pochodzenie - to jest marginalna sprawa. Przy czym większość zadających te pytania nie ma zamiaru wcale kupić, tylko się wygadać.
Tak wygląda klient.
Wpiszcie się w to
Nie wychodzi za bardzo, co nie?