Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: Rudolf
2013-02-20, 15:56
Pokaż co masz dziś na nadgarstku
Autor Wiadomość
Hogg
Właściciel Pola Ryżowego


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 2042
Skąd: zDolny Śląsk
 #61  Wysłany: 2013-01-30, 13:19   

Przechylone w trochę inną stronę na każdej z fotek... Zgadłem ? :))
 
 
kwater 
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 4042
Skąd: Września
 #62  Wysłany: 2013-01-30, 13:19   

A co, stać mnie ;)
_________________
"trzeba nim począśc zeby zaczoł chodzic"
 
 
Morion
Ryżowy Długiego Marszu


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 928
Skąd: Vegeta
 #63  Wysłany: 2013-01-30, 13:22   

Blaz napisał/a:
Z PTIC jest jak z e-inkiem: nie uwierzy się póki nie zobaczy. cool


A jak zarysujesz to co wtedy? Stalowe elementy zegarka można dość łatwo odświeżyć.
 
 
Apa13 
Klon Sprzedawcy Ryżu
Artur


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 62 razy
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 9082
Skąd: Polska
 #64  Wysłany: 2013-01-30, 13:23   

_________________
"Mnogość zegarków nie zwiększy zasobu czasu." AP
 
 
machlo 
Właściciel Krajowego Kartelu Ryżowego


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 15 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 5257
Skąd: Warszawa
 #65  Wysłany: 2013-01-30, 13:24   

Morion, serwisy Seiko i Citizena oferują usługę odnawiania utwardzanego tytanu.
 
 
Blaz
[Usunięty]

 #66  Wysłany: 2013-01-30, 13:26   

Morion napisał/a:
Blaz napisał/a:
Z PTIC jest jak z e-inkiem: nie uwierzy się póki nie zobaczy. cool


A jak zarysujesz to co wtedy? Stalowe elementy zegarka można dość łatwo odświeżyć.


Jak zarysuję to się pochlastam. Nie mógłbym żyć z taką hańbą. :))

Nie chodzi o to, żeby rysek w ogóle nie było, tylko o to, żeby było ich jak najmniej. ;)
 
 
Fazi 
Kulis Reloaded


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 65 razy
Wiek: 60
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 35062
Skąd: Polska Pd. B
 #67  Wysłany: 2013-01-30, 13:31   

GS mi się dotychczas z Samopomocą Chłopską kojarzył :D :)) :)) - a teraz :głową w mur: :głową w mur: - od ściany do ściany :głową w mur: :głową w mur:
_________________
Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64

____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
 
 
Morion
Ryżowy Długiego Marszu


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 928
Skąd: Vegeta
 #68  Wysłany: 2013-01-30, 13:35   

Blaz napisał/a:
Morion napisał/a:
Blaz napisał/a:
Z PTIC jest jak z e-inkiem: nie uwierzy się póki nie zobaczy. cool


A jak zarysujesz to co wtedy? Stalowe elementy zegarka można dość łatwo odświeżyć.


Jak zarysuję to się pochlastam. Nie mógłbym żyć z taką hańbą. :))

Nie chodzi o to, żeby rysek w ogóle nie było, tylko o to, żeby było ich jak najmniej. ;)


No ale wydaje mi się, że stal to chyba lepsze rozwiązanie w perspektywie zegarka dożywotniego. Bo kiedyś zawsze można go oddać do renowacji a z tymi rysami na powłokach utwardzanych to już trzeba się męczyć do końca ;)
 
 
Ghostwheel
Kierownik Pola Ryżowego


Pomógł: 18 razy
Wiek: 48
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 1860
Skąd: Piastów
 #69  Wysłany: 2013-01-30, 13:44   

Krzysiek, dla Ciebie powinni stworzyc temat "Pokaz, jaka dzis masz klamerke" :D [/quote]

Dla jednego zboka klamerkowego nie warto zakładać nowego tematu :D :D
Poza tym w przeciągu 2 miesięcy klamry zaczęły by się w moim przypadku powtarzać i nie było by to już ani trochę ciekawe :D
 
 
Blaz
[Usunięty]

 #70  Wysłany: 2013-01-30, 13:46   

Zegarek dożywotni? Już po roku stalowy będzie wyglądał jak po wojnie. I będziesz go polerował tym cape codem, polerował. A on będzie coraz cieńszy i cieńszy, aż w końcu zniknie i zostanie sam pasek. :))

To jest tak jak w "Konopielce": po co kosić zboże kosą, jeśli sierp wystarczy? ;)
 
 
Mzeg 
Kierownik Pola Ryżowego


Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 1306
Skąd: NGC 7293
 #71  Wysłany: 2013-01-30, 13:47   

machlo napisał/a:
Mzeg, w stalowym jest wystające logo, które wrzyna się nieco, jak ciasno jest bransoleta, ale teraz poluzowałem i jest ok. Poza tym ze względów użytkowych to różnicy brak, bo i jaka miałaby byc?


Hmmm czy tylko ja mam takie odczucia, że szklany dekiel bardziej trzyma się skóry na nadgarstku? Zauważalne jest to szczególnie w letnie, potliwe dni i już przy lekko nawet dopasowanej bransolecie. Ja akurat tego nie lubię i stąd podpytuję.
 
 
Apa13 
Klon Sprzedawcy Ryżu
Artur


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 62 razy
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 9082
Skąd: Polska
 #72  Wysłany: 2013-01-30, 13:55   

Mzeg, takie lepiej sie trzymaja
_________________
"Mnogość zegarków nie zwiększy zasobu czasu." AP
Ostatnio zmieniony przez Apa13 2013-01-30, 13:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Morion
Ryżowy Długiego Marszu


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 928
Skąd: Vegeta
 #73  Wysłany: 2013-01-30, 13:59   

Blaz napisał/a:
Zegarek dożywotni? Już po roku stalowy będzie wyglądał jak po wojnie. I będziesz go polerował tym cape codem, polerował. A on będzie coraz cieńszy i cieńszy, aż w końcu zniknie i zostanie sam pasek. :))

To jest tak jak w "Konopielce": po co kosić zboże kosą, jeśli sierp wystarczy? ;)


Mam zegarki stalowe, których nie oszczędzam, śpię w nich, w zasadzie to zdejmuje zegarek tylko po to aby założyć drugi i nie wyglądają jak po wojnie. Wiadomo że rysy są ale nie przeszkadzają. Wiadomo że np za 10 lat rys będzie na tyle dużo że mogą obniżyć na tyle atrakcyjność zegarka że konieczne będzie odnowienie. Pisząc o renowacji nie chodziło mi o cape coda tylko o profesjonalne odnowienie na maszynach w zakładzie. Ja zawsze wolę wybrać przedmiot, który można naprawić niż coś czego się nie da bo mam takie podejście, że jak już coś kupuję to będę to miał do końca życia.
 
 
Blaz
[Usunięty]

 #74  Wysłany: 2013-01-30, 14:05   

Morion napisał/a:
Blaz napisał/a:
Zegarek dożywotni? Już po roku stalowy będzie wyglądał jak po wojnie. I będziesz go polerował tym cape codem, polerował. A on będzie coraz cieńszy i cieńszy, aż w końcu zniknie i zostanie sam pasek. :))

To jest tak jak w "Konopielce": po co kosić zboże kosą, jeśli sierp wystarczy? ;)


Mam zegarki stalowe, których nie oszczędzam, śpię w nich, w zasadzie to zdejmuje zegarek tylko po to aby założyć drugi i nie wyglądają jak po wojnie. Wiadomo że rysy są ale nie przeszkadzają. Wiadomo że np za 10 lat rys będzie na tyle dużo że mogą obniżyć na tyle atrakcyjność zegarka że konieczne będzie odnowienie. Pisząc o renowacji nie chodziło mi o cape coda tylko o profesjonalne odnowienie na maszynach w zakładzie. Ja zawsze wolę wybrać przedmiot, który można naprawić niż coś czego się nie da bo mam takie podejście, że jak już coś kupuję to będę to miał do końca życia.


machlo napisał/a:
Morion, serwisy Seiko i Citizena oferują usługę odnawiania utwardzanego tytanu.


Wyjaśnione? cool
 
 
Cezar 
Klon Ryżowego Długiego Marszu
MARUDA i MENDZIARZ


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 51 razy
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 12913
Skąd: mapenzi
 #75  Wysłany: 2013-01-30, 14:06   

Jak na utwardzanym tytanie powstanie rysa, to na pewno da się ją usunąć :)
To chyba logiczne...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum