Szalone lata 70-te

hrabia · Wysłany: 2014-05-04, 22:10

To moje klimaty, zdecydowanie. Tylko lata międzywojenne mnie podobnie ruszają.

Maras68 · Wysłany: 2014-05-05, 07:25

hrabia · Wysłany: 2014-05-05, 11:57

Ja lubię takie maluchy. Właśnie polowanie mam jedno dzisiaj, ale mało kasy, więc pewnie będzie porażka

[ Dodano: 2014-05-10, 00:53 ]
Piękny zbiór zdjęć zegarków ze złotej epoki futurystycznego dizajnu. I blaszanych werków, rzecz jasna.
http://70swatchesgallery.wordpress.com/

Woj_Woj · Wysłany: 2014-05-18, 19:27

Spam · Wysłany: 2014-05-18, 20:50

Woj_Woj · Wysłany: 2014-05-18, 21:26

+100 ...gdy się ma parę zegarków

... i tak jak ja wyraźnie szuka jakiegoś urozmaicenia i nowości ... to własnie w tych latach je znajduję najczęściej.

Z dreszczykiem kupuję lekkiego dziwoląga i jestem zachwycony

... zapewne bym nie kupił, gdyby to miał być ten jedyny. :))

Narfas · Wysłany: 2014-05-18, 21:51

Woj_Woj · Wysłany: 2014-05-18, 22:29

hrabia · Wysłany: 2014-05-18, 23:29

Mnie w zegarkach strasznie kręcą "kosmiczne" kształty sprzed lat. A takie "wybieganie w przyszłość" było cholernie częste właśnie w latach 70., mam wrażenie (choć oczywiście tamten design umarł i się nic podobnego już nie pojawiało).

Yakovlev · Wysłany: 2014-05-19, 09:36

Design/moda co kilka lat wraca. Tak, że można spodziewać się powrotu. Może nie dokładnie odwzorowanej formy, ale głębokiej inspiracji. Miejmy nadzieję

Woj_Woj · Wysłany: 2014-06-09, 08:55

hrabia, ... czekam i czekam ... gdzie Twój nowy nabytek. plask

INVICTA

... oczywiście stara ... z nowymi, poza nazwą, niewiele ma wspólnego.

... stalowa kosteczka w szarych tonacjach ... niemal elegancka

... tym razem tarcza matowa ... bez typowego w tych latach blink, blink.

... z tyłu rybka.

... w środku AS 1916 ... hmmm

... nie wiem co oznacza to LT, może wersję wykończenia :?:

... takie mi wyszło ło ...

... a tak wygląda "w naturze" ... jest fajna. :))

hrabia · Wysłany: 2014-06-11, 11:46

Nabytek... nowy... Trup mi wpadł za jakieś grosze ostatnio, ale jest którymś w kolejce do naprawy... Albo puszczenia w świat.... Poza tym to lata 40-50', nie 70'.
Na razie nie planuję zakupów, kasy niet, czasu na poszukiwania niet, nawet zapał jakiś mam ostatnio do zegarków marny...
A kosteczka przyjemna, choć ta matowa tarcza jakoś mi nie podchodzi.

Woj_Woj · Wysłany: 2014-06-11, 12:24

hrabia,
A takiego ... Jaquet-Girard`a miałeś ładnie pokazać.

hrabia · Wysłany: 2014-06-11, 16:11

Zapomniałem o nim, szczerze powiem! Spróbuję jutro obfocić.

Woj_Woj · Wysłany: 2014-06-11, 16:39