kaido2 napisał/a: |
Fakt szwajcarzy w przeciwieństwie do czerwonych bawią się w klasy wykonania i w tych lepsiejszych nie ma takich bubli materiałowych. |
Gwoli ścisłości, to też nie odbywa się z celową premedytacją.
SG w swoich mechanizmach używa różnych balansów, różnych włosów, i różnych sprężyn. A mostki i płyty są selekcjonowane, a nie celowo psute czy też robione lepiej.
Czemu ? Ano, z powodów marketingowych tylko i wyłącznie. Dzięki temu można ulokować ten sam mechanizm w klasie sub, med i prime wyposażając go w innej jakości podzespoły. I sprzedać drogo, bardzo drogo, i absurdalnie drogo.
Jak wygląda specyfikacja zamówienia w szwajcarskiej fabryce?
Ano tak :
![](http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/921/uLnlw8.png)
To nie jest zdjęcie "z internetów" tylko załącznik do oferty przygotowanej dla nas przez Sellita.
Przepraszam
![:oops: :oops:](images/smiles/blush.gif)
Od strony technicznej czy organizacji produkcji - jest to komplikacja.
Której nie robią ani Japończycy, ani Rosjanie, ani Chińczycy.
ST25 jest standardowo wykonany tak jak szwajcarskie odpowiedniki w wersji, de facto, top
![hmmm hmmm](images/smiles/scratch_one-s_head.gif)
Sellita ma trochę inną politykę, nie stosuje niektórych "tańszych" rozwiązań - zgadnijcie dlaczego
![;-) ;-)](images/smiles/wink.gif)
![:złośliwiec: :złośliwiec:](images/smiles/spiteful.gif)
Przepraszam że to wiem, tak samo jak przepraszam za to skąd to wiem - z rozmów z producentami, kart zamówień, ofert handlowych i innych takich dupereli - które oczywiście mają się nijak do napinki internetowego trolla. Który naprawdę nie kuma że "chodzi w innej wadze"
![hmmm hmmm](images/smiles/scratch_one-s_head.gif)
Nie dla głupoty. Po prostu.