Chodziła za mną i chodziła... aż trafiłem z nią na Wasze forum. Mowa o koncepcji gazomierza. Takie zegarki podobają mi się od dawna. Chciałbym znaleźć tu kumotrów podzielających moje zapatrywania. Wasz forumowy kolega jimmy (którego znam osobiście) podesłał mi ten wątek i tutaj zamieszczam mój wpis. Wszystkich, którym gazomierz „leży na sercu”, zachęcam do pracy nad takim zegarkiem i lobbowaniem za tym żeby powstał. Z pomocą jakiejś rodzimej manufaktury oczywiście
Rzecz jasna wszystko podlega omówieniu: proporcje, kształty, kolory, czcionki, układ... To co znajduje się na obrazkach to tylko prowokacja do dyskusji.
Model 3D też chcę przygotować.
Moje inspiracje: daniel roth papillon i chronoswiss digiteur. Chyba nie da się ukryć
Wiem, że temat gazomierzy był już podejmowany i dużo osób było zainteresowanych. Dlatego proponuję wrócić do tego tematu mając nadzieję, że miłośników tych nietypowych zegarków raczej przybywa niż ubywa.
Kilka słów opisu i wyjaśnień (i życzeń) do mojej koncepcji.
Mechanizm automatyczny.
Czcionka odpowiedniej wielkości i opisy okienek aby nie było wątpliwości jak odczytać godzinę. Krawędzie okienek fazowane, pogrążone do wewnątrz.
Powierzchnie na których znajduje się logo GG i instrukcja obsługi są płaskie (niekoniecznie równoległe do szkła) i matowe (jak cała koperta). Same oznaczenia i symbole – wypukłe i polerowane.
Moim zdaniem „instrukcja obsługi” przy koronce dobrze wpisuje się w klimat precyzyjnego urządzenia pomiarowego – czytnika wymagającego od czasu do czasu regulacji.
Płaskie szkło w kształcie stylizowanej klepsydry.
Na tarczy minutowej napisy (kolejność przypadkowa): wyprodukowany w Polsce, miernik czasu dobowego, projekt „Lem” 2016, fundacja G. Gerlach.
Wszystkie napisy po polsku.
Cztery ruchome tarcze wskazań.
Jedna oś obrotu.
Tarcza „godzinowa”
Tarcza „minutowa”
Tarcza „pora dnia”
Tarcza „sekundowa”
Tarcze razem
Minuty i godziny ustawiane osobno. Minuty po pierwszym odciągnięciu koronki. Dowolne wskazanie minut da się ustawić w pół obrotu tarczy. Godziny po drugim odciągnięciu koronki (tarcza „godzinowa” sprzężona z tarczą „pora dnia”). Sądzę, że najlepiej było by aby tarcze „godzinowa”, „minutowa” i „pora dnia” poruszały się skokowo a tarcza sekundowa płynnie. Tarcza „godzinowa” o skoku 30 stopni (pełny obrót lewoskrętny - 2x na dobę). Tarcza „minutowa” o skoku 3 stopni (pełny obrót lewoskrętny - 12x na dobę). Tarcza „pora dnia” o skoku 15 stopni (pełny obrót lewoskrętny – 1x na dobę). Tarcza „sekundowa” o płynnym skoku, prawoskrętna.
Jeśli są jakieś duże przeciwwskazania do takiej pracy mechanizmu, trzeba by trochę tą koncepcję zmienić.
…Przy okazji...
SZCZĘŚLIWIE ODMIERZANEGO NOWEGO ROKU 2016!!!