Kufa, ale ja mam sklere ...
Pisał, że chce nabyć

Tak czy inaczej, niedługo będzie miał


Póki co Dorian, z netu takie coś :

Daito, ja mam GW 9300. Miałem również przez chwilę, tranzytem Rangemana kornela91.
Te zegarki dzieli przepaść. Jakość, design, charakter - to wszystko znajdziesz w gw-9400. Mudman wydaje się przy nim zabawką.

Tomek jednak twierdzi, że jeśli chodzi o wygodę użytkowania, to Mudman jest zdecydowanie wygodniejszy.
Trudno mi to porównać, bo po jednej przymiarce ciężko wnioskować o komforcie użytkowania.
Ja jednak bez chwili wahania, wybrałbym Rangemana. Nawet kosztem dyskomfortu na nadgarstku.

Ja mam G 9300 i tak mi właśnie po głowie chodzi żeby zmienić na 9400 ale się nieco waham bo w sumie jestem zadowolony z tego co mam

Jaki kuwa dyskomfort
Czytajo po lebkach, albo po lekturze i tak sie rodzi plotka i miejska kuwa legenda
Mialem Range, a nawet dwa Mudmana ciagle jeszcze jednego z dwoch posiadam. Nawet na mojej watlej lapie 9400 mi nie przeszkadzal i nie bylo mowy o jakimkolwiek dyskomforcie czy niewygodzie. Po prostu Mudman lezy jeszcze lepiej, wygodniej sie nosi, jak przyklejony. A Range czuc na nadgarstku, ale nie przeszkadza, szczegolnie latem

[ Dodano: 2014-11-25, 02:19 ]
A, i jesli o wygodzie uzytkowania, to nieb, a ziemia. Mud ma wujowe przyciski, modul jest leniwy, kompas bezwladny, abstrahujac juz od funkcj i potrojnego czxujnika w range, to szybkosc dzialania modulu w 9300 jest takase. Ulozenie wyswietlacza tez w mudzie sie nie podoba, wole ten w range.
Koperta Mudnana faktycznie lepiej klei sie do mniejszych nadgarstkow, na srednie i wielkie to juz w ogole mud nie ma startu do 9400. IMO

goTomek, miałeś dwa 9400 i dwa 9300. Sprzedałeś dwa 9400 i jeden 9300. Piszesz, że 9300 jest gorszy. Zostawiłeś sobie gorszy Tak się zastanawiam.

To skomplikowane
I Mudman nie jest gorszy, znaczy podtrzymuję zdanie że Rangeman jest lepszy, więc logicznie wynika że 9300 gorszy ale to jeszcze bardziej skomplikowane

I potwierdzam: jeśli chodzi o komfort noszenia - Mud wygrywa. Ale jeśli chodzi o komfort użytkowania: Range górą ..

Elix napisał/a:

Tomek ma. Na bank.

Sprzedany po zakupie Rangemana, miałem brać GW-9300 z Japonii, ale się wohom czy warto dokładać ponad $100 do waveceptora Może wrócę do G-9300 ?

Zaprawdę powiadam Wam....

Miszczostwo świata na łapie zajmuje: GW-A1000, następnie G-9300, potem GW-9400. Ostatnie miejsce z dużych, które nosiłem, to GX-56.

Z mniejszych moje doświadczenia to GW-7900 i Gulf 9110 - oba bardzo wygodne.

Ja mam tych dwóch pacjentów.



GDF jest lżejszy ale ma większe przetłoczenia na pasku i leży dobrze ale lekko odstaje, Roman leży lepiej tylko tak jak mi się udało zapiąć to tak na styk kolejna dziurka już jest za luźno. W połowie byłby ideał Póki co po nocy użytkowania trochę mi się przycisk od włączania funkcji sensora się wrzyna w nadgarstek ale przeżyję IMO funkcjonalnością wygrywa ze wszystkimi digitami G. Mi się tylko kolor podświetlenia nie podoba mógłby zostać taki jak w GW-9200 i G-9300.
Daito, masz duży nadgarstek myślę, że byłbyś zadowolony.

Prawda, podświetlenie jest w kolorze, ekhm, tęczowym

O idealnie, będzie sobie można porównać pozytyw i negatyw 7900