#1 Wysłany: 2014-12-03, 20:10 Fine Chinese Watches
Nowy, przynajmniej dla mnie... Chwilkę temu trafiłem na WUS'ie na notkę ze zdjęciami Beijing'a jakiego jeszcze nie widziałem
Wygląda na to, że Quomolangmal jest albo robiony dla nich, na zamówienie, albo to jakaś nowość BWF.
Wiem, że zdjęcie nikczemnej wielkości, ale nie mogę nijak od nich skopiować adresu większego zdjęcia.
Generalnie strona czytelna, sporo zegarków, które chętnie bym przytulił Jest BWF, Sea-Gull, Fiyta no i coś co nazywa się Memorigin, ale już nieprzyzwoicie drogie...
Zacznij oglądać noże - pomaga. Z zegarków się wyprzedałem, ale noży kupiłem chyba... z 7? I jednego multi-toola I totalnie mnie do zegarkowych zakupów nie ciągnie, totalnie!
Fajny nawet.
Któren się tu o budżetowego o bauhausa pytał?
Bo te podchodzą...
Tylko mają mało wspólnego z "budżetowym"
To jest to co wam mówiłem.
Ceny chińskich zegarków markowych dawno przebiły 1000 zł, często przebijają 2000 zł, a sięgają coraz śmielej po 10 000 zł. I to nie mówimy o high end w stylu podwójnych tourbillionów, które przebiły już 50 0000 zł.
Żyjemy w ciekawych czasach, po prostu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach