Fajne te Sorny, Sicury, wszedłem na ebay i oczy mało mi nie pękli od tych cen
przykład tylko jeden....

http://www.ebay.pl/itm/Vi...=item4adf2aef16

Ekspert Spam powiada, ze winne są jakieś "stare dziady"

Gbourek.

No to za Kienzlaka nie dałem dużo

Jak pewnie wiecie, Ricoh robił kiedyś mechaniczne zegarki (kwarce robi, zdaje się, do dziś). Wyposażone bywały między innymi we własnej konstrukcji automatyczne werki. Stylistyka typowa dla najlepszego okresu zegarmistrzostwa: dziwne kształty kopert, nakładane indeksy/znaczki, "dwupoziomowe" tarcze w mieniących się barwach... Dużo też chyba rżnęli od innych producentów, bo podobieństwo niektórych sztuk do modeli Seiko czy Citka bywa baaardzo wyraźne.
No i taki jeden "Rysiu" dziś do mnie dojechał... Zdjęcia wrzucę jak zrobię

Mam takiego Ricocha a ta ich stylistyka jest wpisana w czasy gdzie nie tylko oni małpowali wszystkich głownie w gronie Seiko, Citizen , jak ktoś pamięta to Seiko miało/ma swoje 5 , Citizen 7 a Ricoch 9 .. ścigali się na potęgę .

Tak, a owa dziewiątka od Ricoha chyba nawet na Alle wisi. Ale małpowali też mnie "konserwatywne" stylistycznie modele...

Natomiast mój nowy nabytek cholernie kojarzy mi się z Zenithem Defy, tylko z weselszą tarczą...

IMO i dziś ten wzór byłby co najmniej niezły.
BTW flaczki bym poprosił uniżenie

Gboux.

Lepszego nie zrobię, bo ciemno tu mam i na dodatek ni ma czym bransy teraz odpiąć.
To jest to, co Herr Ranfft opisue jako Ricoh Auto:
http://www.ranfft.de/cgi-...uswk&Ricoh_Auto
Znany też jako kaliber 61 (R61?)

Zegar jest cały w mikroryskach, ale w polerowanki się bawić nie będę, poza szkłem. I tak będzie sporo noszony, bo cholernie się nim jaram.