Mido, Panie... Mido... W aukcji napisać, że styl wojskowy i wysoko w piramidzie prestiżu i będzie bitwa jak o ostatnią parę Crocsów w Lidlu

O, przegapiłem misiowego posta.... Basis zacniutki. I tak, jeśli tak wygląda i głośno cyka, to na pewno jest bratem Levera
Od niego to w moim zbiorku tylko jedna Ruhla głośniej nadaje.

Fazi, ... mechanizm ... my tu ostatnio pogłębione studia z kołkologii odbywamy

... a do dźwięku tego protoplasty i tak nic "nie ma startu" ...

A tu jeszcze taka staruszka - mama nosiła ją od zawsze, ale od pewnego czasu już nie daje rady nakręcać i na kwarca przeszła , a ta trafiła do mnie - wiele przeszła, a ciągle na chodzie idealnym...







Pamiętam jeszcze lumę (zieloną) we wskazówkach - ale nie dotrwała do dziś - znak czasu, po prostu

Fazi: Mosiądze poduszkowate rzadkiej urody. Tylko spróbuj capecodem czy inszym jawoksem potraktować!

Gburcus.

Może faktycznie by trzeba było

To było napisane tonem ostrzeżenia


Gboo.

Wiem - wiem - nie ruszam moich staruszków - nie miałbym sumienia ich pozbawiać dystynkcji

Pabieda fajna... Mój zegarek "na uroczystości" to Pabiedka właśnie. Jeno sporo świeższa. Ale to taka prawdziwa rodzinna pamiątka, więc uwielbiam.

Natomiast co do koszernej roskopfowej kieszonki, to nigdy nie słyszałem... Boli mnie to, ale kieszonki, jak wielokrotnie tu podkreślałem, omijam