witam
w internecie można znaleźć dużo takich ustrojstw (głównie w kolorze niebieskim) jakieś no name, większość w cenie 25pln-allegro, pytanie czy jest sens szukać czegoś droższego w domyśle "oryginalnego"??
przyrząd tylko do użytku domowego, ale taki który się po dwóch użyciach nie zepsuje i nie uszkodzi bransolety??
znalazłem też taki zestaw:
http://allegro.pl/zestaw-...4465527161.html
co prawda nie potrzebuje aż tyle gratów ale za 2-3plny więcej mogę wziąść
No chyba że jest jakiś wiodący producent, może droższy, który produkuję sprzęt w który warto zainwestować?
regards

Nie i nie.
Te niebieskie to chłam, nadaje akurat do porysowania bransolety
A taki cały zestaw tez kupiłem swego czasu, jakis tam pozytek można mieć z młoteczka wybijaków i klucza do kopert, reszta tez raczej do śmieci.
Do bransolet mam coś takiego http://www.ebay.pl/itm/WA...S-/121244192672 i polecam, ew. http://www.ebay.pl/itm/NE...N-/360540758562 czy taniej nawet http://www.ebay.pl/itm/Wa...l-/160878458067

ciekawe... ja mam taki niebieski i nie wiem jak można porysować tym bransoletę... zapłaciłem 1,5 dolara z shipem i jestem bardzo zadowolony...

jakaś 3 opinia?? bo po tych dwóch to mi sie dopiero wszystko rozjaśniło

http://www.czwarty-wymiar.pl/viewtopic.php?t=15793 tu niby moja też, ale nie tylko

Też mam ten zestaw z blistra od lat i używałem go wielokrotnie z powodzeniem.
Dwupunktowy klucz w sam raz na giełdę , trójka lepsza ale w swojej gubię wymienne końcówki..., niebieskie ustrojstwo do bransolet działa, nic nie uszkodziłem, nic nie porysowałem.
Nóż do kopert - badziew. Jest po prostu za gruby i nic się nie da nim otworzyć. Przyrząd do pasków, miękki ale też działa.
Generalnie jakość zestawu jest bardzo niska ale akurat ustrojstwo do bransolet IMO najgorszym elementem nie jest.

a coś takiego?:
http://watchtime24.pl/product/1009
zna ktoś ten sklep, bo wysłałem do nich e-mail ale echo totalne

Główny problem IMO w tych niebieskich (oprócz tego że luźno lata ta śruba) jest taki, że gwint jest plastikowy i kiedy trzeba trochę więcej siły, bo szpilka w bransie sie zapiekła czy coś, to ten plastik po prostu nie wytrzymuje, w moim niebieskim pękł za trzecim razem.
Oczywiście wybór należy do Ciebie, ale jeśli chcesz wydać na plastik 4 dychy (a to taki sam tylko bardziej kolorowy, ale tez ma gwint z plastiku) to Twoja sprawa, pokazywałem tam wyżej solidny za niewiele więcej, a również całkiem przyzwoity nawet taniej.
Jeśli ma to kosztować jak u Emre 1,5 dolara to OK, można zaryzykować, ale za pwawie 40 zł to juz można mieć coś naprawdę porządnego.

jakby ktoś chciał to link do mojego: http://www.ebay.com/itm/2...K%3AMEBIDX%3AIT

póki co używałem 2 razy i jestem zadowolony... chociaż zegarki w miarę świeże, więc nie wiem jak poradziłby sobie z, jak to Tomek nazwał, zapieczonymi pinami...

wychodzi na to że muszę założyć konto na ebayu
dzięki za porady

Ja tam po paru eksperymentach uznałem, że najlepszy jest zestaw kostka+młotek+wybijak i nie ma co kombinować z dziwnymi wihajstrami.

pozdrawiam
Narfas

Słuchaj Narfasa
Te plasticzane to jest guano pierwszego sortu, majfriendy dają to gratis do zakupów. Największy problem z nimi to nawet nie jest to, że pękają - ale to, że maja takie luzy że jak kręcisz, to igła lata jak pijany zając. To w 75% przypadków skończy się jej ułamaniem a nie wyciśnięciem pinu.
Jeśli już chcesz takie, szukaj metalowych - są o wiele solidniejsze, nie mają luzów, a i same igły są lepszej jakości - twardsze.
A najlepsza jest kostka i wybijak, bo wtedy nie ma wuja we wsi, wyjść musi

Pany na jedną czy dwie bransolety to sobie byle czym poradzi

Ja używałem tego:

https://pasekdozegarka.com.pl/narzedzie-do-zmiany-paska-p-74.html

I też dawało radę

A myślę, że i z tym dasz radę:

https://pasekdozegarka.com.pl/wybijak-do-skracania-bransolet-zapasowe-koncowki-p-114.html

ta druga opcja by mi pasowała ale w takim razie przydałoby się jeszcze kupić tą całę kostkę zegarm. i taki super młoteczek precyzyjny z jednej strony guma z drugie metal, sprawa robi się coraz pilniejsze bo zegarek z za dużą branso leży i zaczyna mnie wołać.

thomaskay, ja tam i zegarek gwoździem skracałem Bez młoteczków też wypchasz piny