Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#8 Wysłany: 2010-06-11, 07:33
Eeeee, to pewnie "naklejki"na mostkach, wiem bo specjaliści od fotografii swego czasu się na ten temat wypowiadali na pewnym znanym i opiniotwórczym forum.
_________________
Blaz [Usunięty]
#9 Wysłany: 2010-06-11, 07:54
Bluźnisz Svedosie, bo ta Eta z serca Śwajcarii pochodzi, więc naklejków na sobie nie posiada.
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#13 Wysłany: 2010-06-11, 11:44
To sa bardzo kosher eta unitasy z pieknym szlifem ktory troche wyglada na szanghajski.
I teraz powstaje pytane czy .
Jesli Eta w swojej fabryce w centrum samej blogoslawionej Szwajcarii zatrudni jako tania sile robacza chinczykow tudziesz inne narodowosci uciskane przez kapitalizm pochdzace z bloku komunistycznego lub po komunistycznego a nie majacy obywatelstwa Szwajcarskiego , ale przebywajcacy legalnie lub nie - to werk zrobiony i zdobiony ich rekoma jest w pelni Swiss Made ?????
Pomógł: 7 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 4262 Skąd: Galaktyka Kurvix
#14 Wysłany: 2010-06-11, 12:01
Skoro Claro.888 jest Słis Mejd to Eta szlifowana przez Chińczyka tym bardziej. Liczy się wkład finansowy w jego wykonanie, a nie rasowa czynność montera.
_________________ Foch und Ch.
Blaz [Usunięty]
#15 Wysłany: 2010-06-11, 20:32
Bo najważniejsze jest to, by brygadzista i ten tworzący listę płac był Śwajcarem.
Ostatnio zmieniony przez Blaz 2010-06-11, 20:33, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach