#1 Wysłany: 2010-05-24, 11:01 Zegarek forumowy edycja 2010 - wersja SVEDOSA i ALAMO
Łajdaki i Szanowna Damo
Jak juz mówiłem, od dawna chodził za mną pomysł zrobienia zegarka forumowego. Kombinowałem, sprawdzałem, liczyłem, i uważam że nam się uda. Uda się, bo w każdym projekcie do tej pory brała udział banda świetnych i zaangażowanych ludzi.
Przyjąłem następujące założenia :
1. finalny koszt zegarka nie moze przekroczyć 400 zł
2. musi być indywidualizowany
3. musi byc serwisowalny
Zalożenie Nr 1 determinuje że musimy użyć produktów of-the-shell jak to mawiają Indianie.
Założenie Nr 3 zmniejszyło wybór mechanizmów do de facto dwóch : ST25 i ST36. Po dyskusjach w podgrupach doszliśmy do wniosku, że najlepszym wyborem jest ST36. Jest to mechanizm prosty i sprawdzony, bardzo łatwo serwisowalny, z dostępem do części zamiennych u większości majfriendów. Reszty zalet Asianunitasa nie trzeba wymieniać, znaja je wszyscy mający takie w swoich kolekcjach. Drugą alternatywe pozostawimy jako opcję techniczną.
Najwięcej rozważań dotyczyło dylematu Nr 2. W sensie indywidualizacji nie mam na myśli dekielka z nickiem, lub raczej - jest to tylko jeden z wielu elementów branych pod uwagę. Chodziło o to, żeby był to całkowicie indywidualny projekt. Nie wchodząc w szczegóły i duperele, stanęło na tym że będzie to zegarek łaczący cechy casual i lotnika, o WR wystarczającym żeby się tym nie przejmować. Nurek odpadł z powodu braku pewności co do powtarzalności osiągniętego WR, oraz ogólnie małej możliwości ew. kombinacji, zaś garniturowiec z powodu marnej możliwości ich stylizacji. No i poza tym warto zrobić coś trochę bardziej wariackiego
Zegarek będzie czerpał z pięknych tradycji polskich sił powietrznych. Będzie mianowicie możliwie wiernym odwzorowaniem stylistyki przyrządów pokładowych samolotów polskiego lotnictwa przez II wojną światową. W podobnej stylistyce będzie utrzymana całość - od indywidualnie robionej tarczy, poprzez w pełni grawerowany dekiel, ręczną luminizacje wykonaną w starym stylu (widoczna warstwa nakładana na nadrukowane indeksy). Tarcza będzie wykonywana we własnym zakresie w oparciu o nasz projekt, personalizacja dekli także. Każdy zegarek będzie sygnowany indywidualnie, po przeglądzie, z sygnowanym pachem.
Podoba się ?
Ostatnio zmieniony przez 2011-06-10, 07:26, w całości zmieniany 5 razy
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#7 Wysłany: 2010-05-24, 11:17
Tak mniej więcej będą wyglądały tarcze naszego projektu, wzór tarcz wzorowany na przyrządach pokładowych stosowanych w samolotach PZL P-11C i PZL P-37 Łoś, producentem tych urządzeń był gerlach i dlatego w projekcie znalazła się ta nazwa.
Wstępnie została wytypowana koperta taka jak w chinominorze 44 x 16,5 mm ale z jakąś fajną koronką, wskazówki takie jak w "Orle", poza sekundową
Koperta
Wskazówki
_________________
Ostatnio zmieniony przez Svedos 2010-05-24, 11:24, w całości zmieniany 2 razy
Blaz [Usunięty]
#8 Wysłany: 2010-05-24, 11:19
To może do Gerlacha uderzyć w sprawie sponsoringu?
Pomógł: 25 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 7497 Skąd: Zielona Góra
#9 Wysłany: 2010-05-24, 11:24
Pieknie, pieknie, pieknie...
Dwie rzeczy - 44mm oparty na 6498 (znany np. z Parnisów Vintage) jest dla mnie za duzy... Inny mniejszy na AsianUnitasa trzeba znalezc... Wlasnie - Chinominor...
No i mnie osobiscie bardzo martwia te recznie malowane indeksy - obawiam sie, ze przekroczy to moją osobistą granice.. ... tolerancji na niedokładnosc w zegarku
Ogolnie - genialny pomysl!!!
Ostatnio zmieniony przez Spinner 2010-05-24, 11:25, w całości zmieniany 1 raz
Na razie musimy zbadać czy nie naruszymy tym czyichs praw autorskich, choć nie ukrywam że jeśli się okaże że Gerlach nimi dysponuje nadal, to w pierwszej kolejności chciałbym prosic ich o zgodę na użycie tego w projekcie, a dopiero w drugiej go zmieniać. Chociaż to też otwarta opcja, zamiast "GERLACH" może być ChinaWatches.
Koperty postaramy się dobrac tak żeby były w miare uniwersalnej wielkości, ale obawiam się że nie damy rady tak małej jak 40 mm dobrać.
Wojtek : to nie będzie taka koperta, chociaz kuszace było to że można na niej wykonać dwa różne zegarki. Ona jest po prostu za płaska, przez co wygląda jak placek. Najoptymalniejsza jest taka jak w Chinominorze - jest uniwersalna, bez problemu można do niej dobrac pełen dekiel, szkło szafirowe, uszczelki, cokolwiek.
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2010-05-24, 11:28, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#13 Wysłany: 2010-05-24, 11:30
Tak tylko że około 70 USD możemy zakupić kompletne zegarki i odpowiednio zmodyfikować tarcze i założyć inne koronki, wskazówki itd, może nawet uda się u majfrendów zamówić zegarki z odpowiednimi wskazówkami i "gołymi" pełnymi deklami w pierwotnej cenie, a wtedy pozostanie już tylko popracować nad tarczą.
50 euro Lukasz to połowa założonego budżetu jednostkowego Za drugie 50 ojro nie da się kupić mechanzimów, tarcz, wskazówek, wydrukowac tarcz, wygrawerować dekli, zluminizować indeksy ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach