Pies czy kot?: kot Pomógł: 4 razy Wiek: 42 Dołączył: 21 Wrz 2010 Posty: 1682 Skąd: Warszawa
#94 Wysłany: 2011-06-13, 20:43
Powiem krótko - te puszkowane ziele co to je Blaz z ogródka kosi to jest czysty power, bez żadnego reserve - te coś na tym czymś co to żeś pokazał się nazywa bohomazidłem a galerii z ceną nazywamy to impresją a wszystko razem to kupa i to nawet nie po śliwkach tylko gorsza.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 4 razy Wiek: 42 Dołączył: 21 Wrz 2010 Posty: 1682 Skąd: Warszawa
#96 Wysłany: 2011-06-13, 21:20
chyba niemieckim ekspresjonizmem z gatunku tych masakrycznych, teraz jest lepiej bo siedzę w okularach i tak nie bolą gały od patrzenia, spawalniczych okularach
Blaz [Usunięty]
#97 Wysłany: 2011-06-13, 21:22
Niemiecki to był naturalizm. Zwłaszcza na kasetach VHS i płytach DVD.
Wklejam jako ciekawostkę, bo cena z lekka jednak zabija...
Kielman? A on nie ma coś wspólnego z tym słynnym Kielmanem z Warszawy?
emster [Usunięty]
#104 Wysłany: 2013-06-12, 21:27
Możesz wpaść, zamówić buty i przy okazji pasek, 120E to jak za darmo się wyda
Blaz, polskie pochodzenie i skórzana,cenna działalność wskazują, że raczej tak.
Ostatnio zmieniony przez emster 2013-06-12, 21:29, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach