Odpowiedz do tematu
:
nie będę przyjmował kąśliwych uwag od kogoś kto ma plaskaty nadgarstek
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
:
To ja namieszam. Niektóre wątki otwierają się na pierwszym nieczytanym poście, a niektóre na ostatnim. Zdecydowanie wolę, kiedy otwiera się na pierwszym nieprzeczytanym.
:
U Mua zawsze na pierwszym nieczytanym sie otwiera i tak było zawsze , no i niech tak pozostanie 
:
Tak jest ustawione, żeby otwierało się na pierwszym nieprzeczytanym.
Jak nie działa - proponuję czyszczenie ciasteczek na początek.
Jak nie działa - proponuję czyszczenie ciasteczek na początek.
:
widzisz Cezar, gadasz bez sensu
Ostatnio zmieniony przez Ratler Wściekły I 2013-05-11, 20:02, w całości zmieniany 1 raz
| Santino napisał/a: |
| Tak jest ustawione, żeby otwierało się na pierwszym nieprzeczytanym.
Jak nie działa - proponuję czyszczenie ciasteczek na początek. |
| Cezar napisał/a: |
| Rafał, to byłeś uprzywilejowany....
Ja zawsze miałem tak, jak Ty teraz  |
widzisz Cezar, gadasz bez sensu
Ostatnio zmieniony przez Ratler Wściekły I 2013-05-11, 20:02, w całości zmieniany 1 raz
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
:
Zauważyłem ciekawą rzecz. Nie widzę niektórych wątków w świątyni komercji. Przykładem jest wątek Xicorr. Moge tam wejść jeśli ostatni post w Świątyni Komercji jest w tamtym wątku, bo wtedy widzę go jako ostatni aktywny. Ale jeśli wejdę do Świątyni Komercji, to nie widze go na liście. Ten sam problem mam z wątkiem Rudolfa. Jest jakieś filtrowanie, czy inny diabel?
[ Dodano: 2013-05-14, 08:58 ]
No i jeszcze:
???
[ Dodano: 2013-05-14, 08:58 ]
No i jeszcze:
???
:
Tak, pewnie sam se sobie je oznaczyłeś wcześniej jako ignorowane
| Szymon napisał/a: |
| Jest jakieś filtrowanie, czy inny diabel? |
Tak, pewnie sam se sobie je oznaczyłeś wcześniej jako ignorowane
Nie oceniaj człowieka po tym gdzie pije, ale ile może wypić!
:
Sebastian, no w sumie niegłupi wniosek... Chyba kiedyś z rozpędu tak zrobiłem. Po problemie.
Ale tego drugiego (obrazek) to już nie rozumiem
Ale tego drugiego (obrazek) to już nie rozumiem
:
Taki obrazek też dzis pare razy widziałem, musi babol jakiś w forumowym silniku.
| Szymon napisał/a: |
| Ale tego drugiego (obrazek) to już nie rozumiem |
Taki obrazek też dzis pare razy widziałem, musi babol jakiś w forumowym silniku.
Some of them want to abuse you
Some of them want to be abused
_________________
русский тролль иди нахуй
Some of them want to be abused
_________________
русский тролль иди нахуй
:
Szymon, To nie są jakieś ograniczenia nakładane przez administrację tylko jakiś błąd silnika .Pan sobie spróbuje wyczyścić cookies . Kiedyś widziałem taki przypadek że nie było widać , gdy osoba która zakładał wątek była wykasowana z listy użytkowników
Może o to chodzi ?
Może o to chodzi ?
:
W pierwszej kwestii to moje gapiostwo - jak już, napisałem miałem wrzucone wątki do ignorowanych 
Druga kwestia to taka losowa jest. Teraz już widzę normalnie jak sie kolejne posty w wątkach pojawiły. Da się z tym zyć.
Druga kwestia to taka losowa jest. Teraz już widzę normalnie jak sie kolejne posty w wątkach pojawiły. Da się z tym zyć.
:
Nie ma wyjścia.
Działamy na darmowym silniku, który jak widać, idealny nie jest.
Ale znane fora, które płacą ciążką kasę za niby-profi silniki, wcale jakoś znacząco lepiej nie działają.
Więc chyba nie ma sensu nic zmieniać
| Szymon napisał/a: |
| Da się z tym zyć. |
Nie ma wyjścia.
Działamy na darmowym silniku, który jak widać, idealny nie jest.
Ale znane fora, które płacą ciążką kasę za niby-profi silniki, wcale jakoś znacząco lepiej nie działają.
Więc chyba nie ma sensu nic zmieniać
:
Poza tym forum to nie silnik Na gorszym też byśmy dali radę 
Na gorszym też byśmy dali radę
:
Odpowiedz do tematu
Jest ok. Jest bardzo ok, zważywszy, że za darmochę