Taka Omesie kupilem kiedys w zestawie kilku zegarkow. Dla tarczy ja wzialem, bo nie mam zadnego "wafla".
Kiedy przesylka doszla okazalo sie, ze koperta niezle sciorana, zlocenie przetarte na uszach (a to naprawde zdarza sie rzadko w klasycznych Omegach), oraz, ze zlocenie "odstaje" na boku koperty - po szwedzku nazywa sie to "buckla".
W kazdym razie tarcza, choc toche podniszczona, dalej prezentuje sie dobrze i zegarek zostaje ze mna.
Spam [Usunięty]
#2 Wysłany: 2012-10-07, 10:27
Graty Osobiście mnie taki nie kręci swoją powierzchownością, ale serduszko ma ładne. Wizualnie robi wrażenie... niechaj się nosi...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach