Wordmaster- podróbka ?
Odpowiedz do tematu

: Wordmaster- podróbka ?
Od zawsze podobały mi się Atlantiki i kupiłem taki zegarek... http://allegro.pl/atlanti...2021760004.html
Czy jest to jak pisał sprzedawca "przepiękny stylowy szwajcarski zegarek znanej renomowanej firmy Atlantic model Worldmaster"? Po rozpakowaniu pudełka zacząłem mieć wątpliwości - na indeksach brak lumy , na wskazówkach może kiedyś była. Nie wiem jak wyglądały dekle sprzed 15 lat. "Papiery" zegarka się niestety nie odnalazły.

:
Oryginał na ETA.

a że przepłaciłeś ... u nas bogatym nikt nie broni ;-)

:
To cieszę się, że będę go mógł nosić bez problemu :smile: (jak wymienię pasek).
Troszkę jest zmęczony jak na 7 latka - bez zegarmistrza się nie obejdzie.
Przepłaciłem ? no ale to w końcu moja pierwsza kłalita :twisted: .

Ostatnio zmieniony przez 77mirek 2012-01-15, 22:39, w całości zmieniany 1 raz
maciek
[Usunięty]
:
spodziewałeś się lumy na indeksach? :wink:

:
77mirek napisał/a:
To cieszę się, że będę go mógł nosić bez problemu :smile: (jak wymienię pasek).
Troszkę jest zmęczony jak na 7 latka - bez zegarmistrza się nie obejdzie.
Przepłaciłem ? no ale to w końcu moja pierwsza kłalita :twisted: .


Zmęczony, bo to szajs. Zresztą jak większość "kłalit". Jak szukałeś dobrego jakościowo garniturowca - to mogłeś brać Poljota albo Łucza de lux za 150 zł ;-)

maciek
[Usunięty]
:
ALAMO napisał/a:
77mirek napisał/a:
To cieszę się, że będę go mógł nosić bez problemu :smile: (jak wymienię pasek).
Troszkę jest zmęczony jak na 7 latka - bez zegarmistrza się nie obejdzie.
Przepłaciłem ? no ale to w końcu moja pierwsza kłalita :twisted: .


Zmęczony, bo to szajs. Zresztą jak większość "kłalit". Jak szukałeś dobrego jakościowo garniturowca - to mogłeś brać Poljota albo Łucza de lux za 150 zł ;-)


alamo....



Ty to potrafisz człowieka pocieszyć. :wink: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

:
"Ja tylko niosę pomoc" :lol:

maciek
[Usunięty]
:
będziesz się smażył w piekle. :mrgreen:

:
Ja ? Smażył ? Ja mam kontrakt podpisany na dokładanie do ognia :P :!:

:
Alamo, Ty jesteś rzeczywiscie Zły Mod. :evil: Jak można takie rzeczy pisać o mojej ukochanej firmie Atlantic...Jaki szajs, toż to kłalita pierwyj sort!... Boże, Ty patrzysz i nie grzmisz! :roll:

:
Teraz taka fama poszła że to szajs, ale kiedyś rzeczywiście Atlantic był jaskółką w zegarkowym PRLowskim świecie...nie bluźnijcie ALAMOSIE :evil:

G. Gerlach - polskie zegarki

Szczęście dla wszystkich za darmo! I niech nikt nie odejdzie skrzywdzony!
:
Ja bluźnię ?? Ja mam trzy :lol: To chyba jestem wyznawcą :mrgreen: :?:

:
Mimo, że nie przepadam za nowszymi Atlanticami, to takiego bym przytulił, tylko w innej kolorystyce koperty :)

:
Cytat:
Teraz taka fama poszła że to szajs, ale kiedyś rzeczywiście Atlantic był jaskółką w zegarkowym PRLowskim świecie...nie bluźnijcie ALAMOSIE


Bo to szmelc, a jaskółkami z tamtych czasów były głownie Corteberty ,rzadziej Omegi(szczególnie Genevy),Longiny i jeszcze rzadziej Zenki.Jedynym pospolitym Atlantickeim który jesżcze cos soba reprezentował był Varldmastarur w stali póżniej było juz tylko gorzej. Atlanticki, Delbany, Doxy z czasów PRL można obecnie porównać do kwarcowych Perfectów których wszędzie pełno jak pełno było tych szajsów Atlanticków Delban czy Dox.Zegarki te mozna było nabyc praktycznie wszędzie za granicą i były to najtansze znajtańszych zegarków jakie wtedy oferowali szwajcarzy .Zwozili to marynarze i inni przemytnicy worami bo to było tanie, a ze panował stereotyp wytworzony przez wielu sszwajcarskich producentów że szwajcarskie zegarki najlepsze sa to ci marynarze tyle tego zwozili celem szybkiego dorobku na tej tandecie. Za granica ten szmelc wogóle nie schodził i jedynym wybawieniem z zalegajacego dziadostwa byli marynarze i przemytniicy.Oczywiście można było taki zegarek nabyć w Pewexie czy pozniej w Giewexie za chorendalną kwote (ok 2350zł , a w Giewexie jeszcze drożej), toteż wszyscy kupowali ta kłalitę od marynarzy ,przemytników i handlarzy tym. Cena od handlarza to okolice od 800-1200zł, natomiast besposrednio od marynarzy czy przemytników od 200- 500 pln. Teraz pomyslcie sobie za ile kupował ten zegarek bespośrednio taki marynarz w porcie ze sklepu gdzie tam marża (sklepy portowe) też nie była mała?Najgorzej z tego wszystkiego schodziły Doxy, ale tu nie ma co sie dziwić, wystarczy przebadac dogłebniej zegarek, a zwłaszcza mechanizm i już wiadomo czemu nie mialy brania. W kraju wszyscy nagminnie kupowali bo szwajcarska niedostepna kllalita zaś sprzedający nielegalnie sie niesamowicie bogacili, a że sprzedawano tego duzo i inne porządniejsze zegraki szwajcarskiee były niedostepne to kupowano co było. Oczywiście zaraz mi ktos napisze , że brednie jakies p..lę ,bo przeciez te cuda po dzis dzien chodza dobrze wskazując czas*. No coz nalezy wziaść poprawkę że wypasy te zakłądane były sporadycznie od święta i mechanizmy nie były tak eksploatowane natomiast jak wyglądaja wskazówki koperty i tarcze? Ano wygladaja jakby były orane nacodzien w polu. Czy w dobrze wykonanym mechaniźmie pęka czop osi sekundowej przy zdejmowaniu wskazówki? Czy w dobrze wykonanym mechaniźmie po 5 latach w łożyskach w otworach na czopy zamiast ładnego okrągłego otworu są elipsy?Teraz, czy dobry zegarek ma tak słabo wykończony(czyt. surowy) mechanizm? Czy w dobrze zrobionym mechanizmie dolny czop i dolna nakrywka osi balansowej wyjedzie się po 5-latach normalnego użytkowania?Czy elementy takie jak włos i sprezyna przy normalnym uzytkowaniu w krótkim czasookresie traca swoje właściwości?

*przy normalnym uzytkowaniu po 5-ciu latach odchyłka mechanizmów stosowanych do tych zegarków wynosi od 5 minut do 15 minut na dobę.

Alamo wiem że mi napiszesz że sie nie znam w końcu mam tylko 1-go Atlanticka i to takiego wczesnego Varlsmastaruhra, bo takich z jakimi miałem do czynienia czyli tymi póxniejszymi, gdzie było tego dość sporo nawet za darmo bym nie chciał i podobnie rzecz sie tyczy Delban bo Dox nawet nie biorę pod uwagę.

Nie kupujcie Panowie tego badziewia bo szkoda waszych pieniędzy, a legendą czy sentymentami nie ma co się sugerować juz lepiej kupic Pabiede, albo innego ruskiego.

Ostatnio zmieniony przez kaido2 2012-01-19, 01:17, w całości zmieniany 1 raz
Pozdro!!!
RKR
[Usunięty]
:
kaido2 napisał/a:
Bo to szmelc ...
Nie kupujcie Panowie tego badziewia bo szkoda waszych pieniędzy, a legendą czy sentymentami nie ma co się sugerować juz lepiej kupic Pabiede, albo innego ruskiego.

Trzeba było wcześniej z tym wykładem :twisted:
Czyli mój składany atlantic z werkiem poljota 2614 zanabyty na allegro to uśmiech losu :???:

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.