Pies czy kot?: pies Pomógł: 11 razy Dołączył: 22 Gru 2011 Posty: 2202 Skąd: z gór nizinnych
#1 Wysłany: 2011-12-22, 22:41 Claro de luxe - ronda 1217
Mam taki model Claro, tylko nie wiem w jakich latach mógł być wyprodukowany.
Może ktoś się orientuje w tego typu nietypowych zestawieniach.
Werk to wg mnie ronda 1217 /17 kamieni/ ale nie mogę znaleźć info na temat marki Claro odnośnie tego modelu.
To jest Ronda, jak mówisz.
Z datowaniem będzie o tyle latwo, że Claro von Burg zalożył na początku lat '60 - a ten zegarek jest w tej stylistyce. Pewnie też z tych lat pochodzi - pierwsza polowa '60.
To jest kołek, więc pewnie większość "specjalistów" zwyrokuje że nie naprawialny
No i pewnie nie oś balansu, a czop poleciał, albo któreś lożysko pekło - tam nie ma antywstrząsu.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 11 razy Dołączył: 22 Gru 2011 Posty: 2202 Skąd: z gór nizinnych
#10 Wysłany: 2011-12-24, 11:05
Może i oś balansu. Ja nie jestem znawcą tematu. Byłem rano u zegarmistrza i diagnoza była zła .
Czy w ogóle coś się z tym da zrobić ?
Mam świadomość, że taki zegarek jest wart max do 100 zł ale naprawdę bardzo go lubiłem.
_________________ "Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
Dać się da, musisz podpytać chłopaków z okolic czy mają jakiegoś majstra do polecenia. Ew. napisz do kaido2 czy by nie zrobił, chociaż wiem że zawalili go ostatnio robotą różni tacy
Naprawa ekonomicznie nie jest specjalnie opłacalna, ale nie o to przecież chodzi
_________________
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#12 Wysłany: 2011-12-24, 14:37
Doszperałem się, że w wersji kamieniowej ta Ronda ma wychwyt szwajcarski i normalną typową oś balanswą (nr kat. U3254).
J.
[ Dodano: 2011-12-24, 13:40 ]
PS: a że zegarmistrze dostają odruchowej wysypki na widok werków ze sztancowanej blachy to "insza inszość".
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2011-12-24, 17:39, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: pies Pomógł: 11 razy Dołączył: 22 Gru 2011 Posty: 2202 Skąd: z gór nizinnych
#13 Wysłany: 2011-12-24, 17:23
Dziękuję za pomoc. Nie myślałem, że komukolwiek się będzie chciało .
Po świętach wrócę do tematu.
Wesołych Świąt.
[ Dodano: 2011-12-26, 10:05 ]
Pogodziłem się jakoś ze stratą i zaczynam szukać nowego, codziennego zegarka "do pracy".
Po wizycie na all...ro jestem trochę zagubiony.
Sprzedają szwajcarskie zegarki z werkami Japan i USSR. No chyba, że się mylę.
- moim zdaniem to Rosjanin SU - http://allegro.onet.pl/le...2016535869.html
- a to Japończyk Citizen - http://allegro.onet.pl/sz...2006593311.html
Czy zastosowanie w Ronda osi balansowej typowej U3254 pozwala na znalezienie "dawcy" z innego popularnego i dostępnego werku ? Wolał bym naprawić staruszka niż kupować nowy
Rozesłałem kilka zapytań do sprzedawców z Al...ro. Jak na razie nikt nie znalazł dawcy
Ostatnio zmieniony przez Eustachy 2011-12-27, 18:12, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#14 Wysłany: 2011-12-28, 17:57
Jacek. napisał/a:
[ Dodano: 2011-12-24, 13:40 ]
PS: a że zegarmistrze dostają odruchowej wysypki na widok werków ze sztancowanej blachy to "insza inszość".
Cóż, w zasadzie trudno się dziwić - nie wygląda to imponująco, niestety, nawet jeśli wcale nie jest złe. U mnie budzi natychmiast skojarzenie z bezkamieniowym Timexem , czy mi się to podoba, czy nie...
Weź pod uwagę dwie rzeczy.
Po pierwsze, żaden z tych zegarkow nie jest szwajcarski, chyba że w głowie sprzedawcy
Po drugie - to akurat brak szwajcarskości może im tylko pomóc w tym wypadku, ponieważ w tym Lexie masz doskonały mechanizm Poljota 2614, a w Caravelle - citizena jak mowisz, ale w biednej, siedmiokamieniowej, wersji. Ten lex mi poza tym wygląda na stalowego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach