a tak BTW - wczoraj robiłąem atrapkę . Już wyjaśniam. Otóz taka sama czajka jest do dosć dawna wystawiona na zatoce, w oryginalnym pudełku. Przypomniało mi się, że przecież mam dokładnie takie pudełko, ale bez czarnej wkładki, niestety. Dlatego też prostymi sposobami dorobiłem atrapę czarnej wkładki z kawałka materiału i kawałka tektury. Teraz Czajka ma domek i wyglada o niebo lepiej (i sie nie kurzy przy okazji na półce):
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#36 Wysłany: 2011-07-28, 20:52
Tak się zastanawiam, kiedy w koncu kupię mechanizm, którym zaskoczę starego majstra . Mówię mu, ze trafiła się czajka automatic, a on na to, że zna i faktycznie ogromna rzadkość. Czy on zna wszystkie ruskie mechanizmy??? Czajkę 1609 też zna, bo wiedział, że podobna konstrukcyjnie do Wostoka...
_________________ Ну, погоди!
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2011-07-28, 20:53, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#37 Wysłany: 2011-07-29, 19:42
Okazuje się, ze nie wszystkie. Czajki 1200 nie zna, nie widział i nie ma . Czyli dalej doopa. Miał za to, w złomie o zgrozo, taką Zarię. Niby nic, ale rzadko pojawiają się w takim stanie, jak ta. Gdyby nie dekiel byłaby niemal idealna - piękny maluszek
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#44 Wysłany: 2011-08-03, 22:20
Uzupełniłem sobie śrubki mocujące mechanizm w kopercie . Trochę się wahałem, ale mam akurat oryginalne śrubki Czajki, a slady na kopercie pokazywały wyraźnie, ze kiedyś były. Tak sobie tylko myślę, jaki to ruski inżynier wymyślił tą śrubkę tuż przy balansie . Już normalnie widziałem śrubokręt łamiący ośkę lub gnący włos, ale małymi kroczkami jakoś poszło
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach