#1 Wysłany: 2011-02-06, 15:18 Rolex....niestety coraz lepsze podróby
Mysle ze na tym forum moge to wkleić ku przestrodze...na innym mógłbym zostać za to powieszony...zanim zdążył bym wytłumaczyć o co mi naprawdę chodzi. Jakiś czas temu trafiłem na to....i zmroziło mi krew w żyłach. Nie wiem jak wy kumotry ale ja dałbym się nabrać....nawet napis rolexrolexrolex od wew strony pierścienia skopiowany.
W zasadzie w takim zegarku pozostaje tylko sprawdzać mechanizm
No ale co w tym nowego? Wszystko od dawna wiadome jest.
Roscosmos [Usunięty]
#3 Wysłany: 2011-02-06, 15:28
Blaz napisał/a:
No ale co w tym nowego? Wszystko od dawna wiadome jest.
Że podróby są to jest wiadomo że są coraz lepsze także....ale ten jest wykonany perfekcyjnie ...w dodatku montują tam ety .....co daje do myślenia....ETA robi problemy np Stowie i nie chce dostarczać mechanizmów ale chinolom wysyła kontenerami nie pytając gdzie to będzie wsadzone ?! Jakiż ten świat zakłamany
Ostatnio zmieniony przez Roscosmos 2011-02-06, 15:29, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#4 Wysłany: 2011-02-06, 15:30
Miałem taką sztukę submarinera przywiezioną z USA , kopia 1:1 , opisałem ją na forum
_________________
Blaz [Usunięty]
#5 Wysłany: 2011-02-06, 15:30
Tylko człowiek siedzący w tzw "talibanie", gdzie nie wolno mówić o wszystkim, co psuje humor Górze, nie dostrzeże, że podróbki już od dawna są świetnie wykonane, a czasami lepiej niż oryginał.
I nie chinolom, a Chińczykom.
bEEf Właściciel Krajowego Kartelu Ryżowego Jestę Hipsterę
Pomógł: 12 razy Wiek: 46 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 5341 Skąd: Warszawa
#6 Wysłany: 2011-02-06, 15:33
Piszą, że wstawiają ETY. Tak samo, jak piszą, że ten zegarek to Rolex. Przecież ETY mają swoje chińskie odpowiedniki. A w tym zegarku widać, że coś jest nie tak po ruchu sekundy - za mała częstotliwość.
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#7 Wysłany: 2011-02-06, 15:33
Z tą Etą to nie tak dokładnie podróby za 100 - 200 $ mają Asian Eta copy z puncą i tak dalej , wygląda jak oryginał , dopiero droższe mają prawdziwą Etę .
_________________
Roscosmos [Usunięty]
#8 Wysłany: 2011-02-06, 15:34
Blaz napisał/a:
Tylko człowiek siedzący w tzw "talibanie", gdzie nie wolno mówić o wszystkim, co psuje humor Górze, nie dostrzeże, że podróbki już od dawna są świetnie wykonane, a czasami lepiej niż oryginał.
I nie chinolom, a Chińczykom.
Nie siedzę w talibanie
bEEf Właściciel Krajowego Kartelu Ryżowego Jestę Hipsterę
Pomógł: 12 razy Wiek: 46 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 5341 Skąd: Warszawa
#9 Wysłany: 2011-02-06, 15:40
Roscosmos, obejrzałem filmik z podróbą Milgaussa z tej "manufaktury" i jest kiepska. Źle spasowany dekiel, kiepskie szczotkowanie bransolety, "szafir" wygląda nie tak... Na stalowej kopercie "próba złota". Widziałem lepsze
Ostatnio zmieniony przez bEEf 2011-02-06, 15:41, w całości zmieniany 1 raz
patafian Właściciel Pola Ryżowego Wojtek z Krowodrzy
Pies czy kot?: pies
Wiek: 44 Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 2038 Skąd: Kraków
#10 Wysłany: 2011-02-06, 15:56
Roscosmos napisał/a:
ale chinolom wysyła kontenerami nie pytając gdzie to będzie wsadzone ?! Jakiż ten świat zakłamany
Kolego toż to nić innego jak kapitalizm - wynik na sprzedaży musi być
Szczęście dla wszystkich za darmo! I niech nikt nie odejdzie skrzywdzony!
Blaz [Usunięty]
#12 Wysłany: 2011-02-06, 16:15
Roscosmos napisał/a:
Blaz napisał/a:
Tylko człowiek siedzący w tzw "talibanie", gdzie nie wolno mówić o wszystkim, co psuje humor Górze, nie dostrzeże, że podróbki już od dawna są świetnie wykonane, a czasami lepiej niż oryginał.
I nie chinolom, a Chińczykom.
Nie siedzę w talibanie
To się cieszę, że zaczynasz dostrzegać niuanse świata.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 4262 Skąd: Galaktyka Kurvix
#14 Wysłany: 2011-02-06, 16:59
Podróba za 69USD (bo tak widzę w tytule filmu) jest dostatecznie wykonana, żeby oszukać przypadkowego gościa jak i część osób, które myślą, że się znają. Ja bym się pewnie nabrał. Po odkręceniu dekla wszystko jest jasne tak czy siak. Ani prawdziwej ani chińskiej ETY tam nie powinno być. To że w takiej cenie można dostać tak dokładnie podrobiony zegarek to już jest niepojące. Pomyślcie jednak o droższych podróbach - w okolicach 400USD już na prawdę bez grzebania w mechanizmie się nie obędzie, a są podróby za ponad 1000USD tak podobne do oryginałów, że niejeden serwis się da oszukać (mechanizmy oryginalne, numery seryjne, oryginalne części itp).
Chiński czy nie chiński, za 69USD czy za 1000USD jest to syf i wynikają z tego dwie rzeczy, przynajmniej dla mnie. Syfu nie noszę, to raz. Przy zakupach trzeba być czujnym jak ważka żeby nie dać sobie takiego syfu wcisnąć, to dwa.
_________________ Foch und Ch.
Blaz [Usunięty]
#15 Wysłany: 2011-02-06, 17:08
Bo najważniejsza jest przywieszka i... zdrowy rozsądek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach