Trafił się dziś rano trzeci do stadka
Zdjąłem go dosłownie z ręki handlarza !!!

Ma jednak całkiem inny "ring"
Jak myślicie -przekładka?

Oglądam go od rana i jest tak idealnie spasowany że wygląda mi na oryginał
Czcionka cyfr, wielkość i szerokość "ringa" pasuje, wskazówki też dziwne z czerwonym wypełnieniem ale identyczne jak w dwóch innych
Sam już nie wiem, ale ciesze sie jak dziecko
Coraz bliżej do skompletowania wszystkich, a może właśnie coraz dalej...

Tomek

ed. zrobiłem trochę większą fotkę -tylko tego nowego
Co myślicie kumotrzy?
Przekładany czy nie?

Niestety nie umiem fotografować zegarków

Odświeżę temat pytankiem.
Czy ktoś z kumotrów ma doświadczenie z czyszczeniem tarczy w "czarnym" 55g? Mój ma taki białawy nalot (od wilgoci chyba), chciałbym go usunąć a nie chciałbym tego sp...ić. Próbowałem wacikiem nasączonym wodą, ale nic z tego, trzeba jakiegoś radykalniejszego środka.

Wg mnie lepiej nie ruszać, nie zetrzesz tego a tylko zepsujesz tarczę.

To źle. ie jest to bardzo widoczne, ale drażni... Trzeba się będzie przyzwyczaić.

Przedstawiam moje egzemplarze, dosyć długo czasu zajęło mi znalezienie odpowiednich sztuk w zadowalającym stanie. Poniższe wyglądają ładnie a i szkło z koronką są prawidłowe.

Zajebiaszcze, wiem bo mam
I jeszcze brązowego, po Tacie.

Brązowy to akurat wyblaknięty niebieski Ale wiadomo, pamiątka bezcenna.

Niespecjalnie
Zważywszy że ten zegarek mam na oku od 35 lat

To mogę Ci nawet na piśmie zaświadczyć, że brązowych 55g nigdy nie było.

Niebieski lakier blaknął w bardzo szybkim tempie (mam na myśli miesiące a nawet rok) i szybko robił się brązowy. Analogiczna sytuacja miała miejsce w przypadku Kirowskich, szczególnie z niebieskim i czerwonym ringiem - one tez robiły się brązowe i niektórzy się upierają, że tak z fabryki wyszły.

Na piśmie to wszystko możesz, papier w mordę nikomu jeszcze nie dał
Tym bardziej że ten zegarek kupował stryjek w Jubilerze, potem odsprzedal ojcu, a mam do tego takiż niebieski, co nijak nie chce brązowieć
Za to notorycznie brązowieją - a w zasadzie fiolecieją - granatowe Amfibie. I inne Wostoki. I Kirowskie - z oczywistego następstwa ...
Ale tego koloru raczej nie da sie pomylić
I nie tylko, wiele granatowych farb szybko przechodzi do purpury>fioletu.

ALAMO, ale brązowych 55g nie było. To wyblakły niebieski.
Może po prostu masz go w pamięci od takiego stanu.
Blakną nie tylko Wostoki i Kirowskie, Poljoty również.
To taka przypadłość wszystkich radzieckich "kolorowych" tarcz zegarków.
Słabe pigmenty stosowali, mało odporne na UV.

Najważniejsze, że każdy wie swoje