Pomógł: 11 razy Wiek: 41 Dołączył: 14 Lis 2013 Posty: 1924 Skąd: Kraków
#635 Wysłany: 2018-09-17, 13:21
to u mnie podziało się teraz tak, że zostaje G, Monaco, jeden citek z dwóch (jeszcze nie wiem który), czekam na Gerlacha turbinę i już poniżej progu Monaco nie chcę schodzić. Tym samym odpowiadając na pytanie - mniej i drożej, bo częściej sie wtedy nosi i detale cieszą oczy.
_________________ Pick people of high integrity over capability. Capability degrades. Integrity compounds.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Lut 2017 Posty: 1269 Skąd: Warszawa
#641 Wysłany: 2018-09-17, 23:18
Zegarków zostanie jeszcze kilka, bo nie wyobrażam sobie mieć tylko dwa czy trzy. A te po prostu są najmniej noszone i w sumie smutku nie będzie jak pozbędę się z kolekcji. Poza tym zawsze lepiej sprzedać kilka tańszych zegarków i uzbierać na jeden porządny niż z budżetu wywalać od razu kosmiczną kwotę
Machu Klon Właściciela Pola Ryżowego Duże jest piękne:D
Pomógł: 120 razy Wiek: 38 Dołączył: 10 Maj 2011 Posty: 14324 Skąd: Gliwice
#642 Wysłany: 2018-09-18, 08:19
To z grubsza tak jak u mnie Zegarki lubię nosić mozliwie często, optymalnie pewnie byłoby dla mnie tak z 10 sztuk - ale raczej nie zejdę do tylu bo zbyt dużo jeszcze mi się podoba
Inna sprawa, że te najwyższe półki (cenowe) jakoś mnie nie ruszają i trudno mi sobie wyobrazić, żeby zakup jednego Rolexa, Omegi czy innego AP dał mi większy fun factor niż posiadanie kilku zegarów typu VDB czy H2o
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach