3646 murzynek

baro · Wysłany: 2018-08-29, 22:58 **3646 murzynek**

Ostatnio trochę pogrzebałem w moich Marynach. Pod nóż poszły 3 zegarki. Wstępnie wszystkie skończone. Wystarczy tylko dorobić paski. A oto pierwszy z nich. Jest to parnisowa 3646 w którą kiedyś wsadziłem mołnię 3602 na plastikowej tarczy. Zegarek oczywiście się znudził i poddałem go gruntownej przeróbce. Było tak:

Przeszlifowałem kopert, pozaokrąglałem brzegi i zostawiłem trochę wżerów.
Po raz pierwszy zlutowałem samodzielnie lagi (małym palnikiem gazowym). Lagi są oryginalne od tej koperty (lekko odgięte, tak by gruby pasek wszedł), wkręcane i śruby od spodu też wypełnione lutem, choć średnio mi to wyszło, szczególnie jedna z nich

Tarcza od Rivera. Była szarobrązowa i średnio mi się podobała. Zrobiłem ją od podstaw. Malowana aerografem z efektem koła i piegami. Pod spód wypełnienie indeksów lakierem. Dolną część kanapki musiałem dosztukować tak by byłą ultra cienka, bo mechanizm mołni gruby i koperta nie chciał się zamknąć (plan był taki by na tarczę z mołni 3601 nakleić wierzchnią część kanapki, ale wyszło za grubo). Wyciąłem ją wiec z puszki po Sprajcie. Luma mojej produkcji z mieszanki super luma, lakieru i lekka domieszka żółtawego barwnika.
Wskazy na wysokich tulejach, bodajże od Adriana, lekko przybrudzone. Oś sekundy skrócona oczywiście.
Plexi Sternkreutz Hw. Nie podstarzone ale lakierami podbarwiłem mocowanie szkiełka na bezelu.
Teraz tylko muszę zrobić wszywany pasek i tu czekam na wasze sugestie co do koloru, bo tarcza w stylu murzynek i nie mogę się na kolor paska zdecydować.