Przeskakujacy wałek
Odpowiedz do tematu

: Przeskakujacy wałek
Z pełna swiadomoscia kupilem marine z przeskakujacym walkiem podczas nakrecania ,
i teraz pytanie .
mozna to naprawic ? cos jest do wymiany ? moze wystarczy cos dokrecic , ?

wałek podczas nakrecania koronka przeskakuje , ale zegar da sie nakrecic pozniej chodzi i dziala

:
Przyczyny mogą być różne.
Jeśli to Anitas, to ten typ tak ma. O ile przeskakiwanie nie jest tragiczne, przesmaruj wałek smarem bezkwasowym (może być wazelina techniczna) i używaj w najlepsze.

G.

"We offer best solutions in search of a problem"
:

:
Koszerny kosooki Unitas :)
Bardzo męczące to przeskakiwanie? Ta koperta z patentem przeszkadza w nakręcaniu z lekkim dociskaniem koronki palcami, ale spróbuj.

G.

"We offer best solutions in search of a problem"
:
W sumie nie meczy ale , mowie moze sie da cos z tym zrobic a jezeli nie tez dobrze :))

:
Czy, obserwując mechanizm w czasie nakręcania, widzisz podskakiwanie (ruch w pionie) tego mniejszego kółka naciągu sprężyny w momencie przeskakiwania?

Gb.

"We offer best solutions in search of a problem"
:
Tak dodam - bo zegar ode mnie kupiony - jak garda koronki jest otwarta to to przeskakiwanie jest dużo rzadsze, albo w ogóle go nie ma, zdecydowanie bardziej przeskakuje jak garda jest zamknięta, tak że jak koronka jest dociśnięta to jest bardziej zauważalne.

Ostatnio zmieniony przez Daito 2018-01-13, 14:44, w całości zmieniany 1 raz
Nieczynne z powodu że zamknięte
:
I stała się jasność :))
Nie czytali instruzzione od ężyniere capopalombare Panerai - nakręcanie z zapiętym dociskiem dodatkowo niszczy uszcelnienie :)


G.

"We offer best solutions in search of a problem"
:
Piotr wiedziałrm ze wpadniesz tu plask , jak napisałem w pierwszysm poscie z peła swiadomoscia kupilem ten zegar , ale mowie napisze temat bo to moze glupota jakas wystarczy cos dokrecic , nakrecam zegar i wszystko smiga tak wiec nie ma problemu , teraz tak mysle ze chyba z jednej w moich marin tez tak bylo

:
revolta napisał/a:
Piotr wiedziałrm ze wpadniesz tu plask , jak napisałem w pierwszysm poscie z peła swiadomoscia kupilem ten zegar


Przecież się nie aferuję :)) od zatajania wad sprzedawanych zegarków robi się lisia morda a że moja facjata i bez tego budzi grozę - nie ryzykowałbym pogorszenia sytuacji przez zatajenie wady... :)) pifko

Jacek. napisał/a:
I stała się jasność :))
Nie czytali instruzzione od ężyniere capopalombare Panerai - nakręcanie z zapiętym dociskiem dodatkowo niszczy uszcelnienie :)


G.


My czytali ... taki "przeskakujący" już ja kupiłem - miałem coś modować, tarczę i mechanizm wymienić ale przerzuciłem się na grzebaniu w plastiku...

Nieczynne z powodu że zamknięte
:
No i ok , taki jej urok , bedzie sie nosic ;)

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.