Postanowiłem poddać kompletnej modyfikacji złożoną przeze mnie dawno temu pasówkę. Mołniowa tarcza z kieszonki wraz z mechanizmem 3602 poszły w odstawkę. Na ich miejsce poszła tarcza od radka (nieco ją postarzyłem) oraz molly 3601 i wskazówki na wysokich tubach...
Było tak:
Jest tak... Może nie ma rewelacji, ale i tak jest znacznie lepiej niż było.
Tarcza jest dobra tylko wskazy teraz nie pasują, czarne bym spróbował lub niebieskie.
Problem w tym, że ciężko znaleźć wskazy na mołnię niebieskie na wysokich tubach ( bo jak wiadomo molly 3601 ma niski tubus mocujący wskazówki i jak się do tego dołoży tarczę sandwich to wskazówki po zamocowaniu trą o tarczę). Te wskazy są naprawdę świetnie wykonane, porządne i nic nie trze bo są wysoko osadzone (jedynie cena przeraża)... Czarnych zaś nie lubię...
[ Dodano: 2017-06-29, 22:00 ]
Dorian06 napisał/a:
Maryśki Maryśkami, ale paski.
Planuję zrobić jeszcze kilka Maryn, już mam w planach kolejny projekt, tym razem na mniej niskobudżetowych częściach, które powoli kompletuję... Potem ruszam z produkcją pasków.. Pre-V mam sporo i skórwiele Chciałbym dysponować sporą ilością pasków by móc regularnie przekładać... Tylko czasu więcej znaleźć jest problem
Pies czy kot?: kot Pomógł: 1 raz Wiek: 47 Dołączył: 15 Gru 2015 Posty: 558 Skąd: Bielsko-Biała
#290 Wysłany: 2017-06-29, 22:07
baro napisał/a:
Jest tak... Może nie ma rewelacji, ale i tak jest znacznie lepiej niż było.
Nie ma rewelacji?
Dla mnie mistrzostwo!
Patrzylem juz porządliwym okiem na tą tarczę przy Twoich wczesniejszych zdjeciach przy Kalifornii
Myślałem, że juz mam wszystkie Maryskowe jakie chcialem, a przez Ciebie bede musiał znów walczyć z sobą
Ostatnio zmieniony przez leoric 2017-06-29, 22:09, w całości zmieniany 1 raz
Patrzylem juz porządliwym okiem na tą tarczę przy Twoich wczesniejszych zdjeciach przy Kalifornii
Myślałem, że juz mam wszystkie Maryskowe jakie chcialem, a przez Ciebie bede musiał znów walczyć z sobą
Z ta tarczą to były niezłe jaja bo ona ma średnicę 38,8mm a do koperty wchodzi max 38mm o czym nie wiedziałem (koperta to parnisówka 47mm, ale płaska, inna niż ta której używałem do Cali). Tak że wrzuciłem ją na dremel i zmniejszyłem. Wprawne oko zauważy, że indeksy są dziwnie szeroko rozstawione, niemal dotykają wewnętrznej części bezela.. ALe nie ma źle
Wpadł mi ostatnio taki oto używany gotowiec od bodajże DSN. Zakupiony na ebay'u, lekko sfatygowany co nawet jest mi na rękę... Prezentuje się jak na moje oko wyśmienicie i mocno wintydżowo. Dekiel nie przeszklony a pod nim anitas grawerowany niepolitycznie logo domyślacie się czyje... Przeleżał trochę w szufladzie, ale w końcu znalazłem trochę czasu na dorobienie paska więc prezentuję. Załączam kilka kiepskich fotek (nie nadgarstkowych bo 47mm więc znowu zaczniecie kpić z moich szczupłych witek)
Pies czy kot?: kot Pomógł: 1 raz Wiek: 47 Dołączył: 15 Gru 2015 Posty: 558 Skąd: Bielsko-Biała
#297 Wysłany: 2017-08-28, 13:47
Śliczny zestaw
Trochę miałem nadzieję, że szybko nie wyciągniesz już nic z "przysłowiowej szuflady" na pokuszenie. A Ty wyciągasz z "realnej szuflady" takie cacko , i jeszcze go tak opaskowujesz
Trochę miałem nadzieję, że szybko nie wyciągniesz już nic z "przysłowiowej szuflady" na pokuszenie. A Ty wyciągasz z "realnej szuflady" takie cacko , i jeszcze go tak opaskowujesz
W szufladzie mej (a konkretnie drewnianym pudelku z częściami do zegarków) kryje się wiele skarbów... a wśród nich, czeka na prezentację jeszcze jeden gotowiec, który również najpierw zostanie opaskowany, ale to dopiero za jakiś czas... Może listopad.
Witam,
Przyszedł w końcu czas na moją zapowiedź gotowca z szuflady..
Mini egiziano na 6498, koperta 6154, plexi typu T24, tarcza MM chropowata, korona oyster patent, pasek mojej produkcji
Pewnie z czasem ulegnie modyfikacją a konkretniej postarzeniu ale na razie cieszy oko taki jaki jest...
[ Dodano: 2017-10-28, 11:41 ]
Modyfikacji uległ również mój Orange Radi. Zmianie na gorsze, bo okazało się, że uratowana przeze mnie jak myślałem mołnia 3601 miała sporo problemów przy beczce i mechanizmie korony - wypadający wałek, luzujący sie wabik, czy jak to tam się zwie, albo wskazówki, które raz szły a raz nie, przy pracującym bez zarzutu mechanizmie... Po kilkunastu próbach rozmontowania -
zmontowania poległem i spisałem moją 3601 na straty i na jej miejsce poszedł 3602, który pomimo że brzydal, przynajmniej pracuje bez zarzutu...
Na lepsze jednak fakt, że przy okazji zmieniłem szklanego wypuklaka od Parnisa na high dome plexi od Robur, przez co zegarek nieco lepiej się prezentuje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Chciałbym dysponować sporą ilością pasków by móc regularnie przekładać... Tylko czasu więcej znaleźć jest problem 
gratuluję 
