Wpadł mi w oko taki wynalazek i zanabyłem.
Na werku Seiko, z dokręcaniem i stopsekundą, średnica 44mm. Wodoodporny do 200m, koronka oczywiście zakręcana. Wyposażony w rurki z trytem i od cholery lumy .
Lubię zegarki z płynnym przejściem koperty w bransoletę, a ten tak ma. Układa się dość wygodnie, na żywo wygląda znacznie lepiej, niż na moich bylejakich zdjęciach.
Nie zapytałem kupując, na jaki nadgarstek jest bransoleta i okazał się minimalnie za ciasny. Teraz mam dylemata, jeśli nie dobiorę jakiegoś czarnego ogniwa, czy go wypiaskować na matową stal (stalowe ogniwo łatwiej zdobyć, czy nawet dorobić) czy puszczać w obieg. Za miesiąc urlop, byłby jak znalazł do moczenia w Adriatyku
.

A nie wystarczy założyć dłuższe zapięcie, np. któreś z tych

https://www.watchgecko.co...over-buckle.php
https://www.watchgecko.co...ning-buckle.php
https://www.watchgecko.co...chet-buckle.php

Swoją drogą zegarek fajny, ale z ta lumą na bransolecie to już pojechali za bardzo jak dla mnie

Eee tam, dyskoteka musi być!!!
Fajny. Też miałem pisać, że wystarczy długiego zapięcia poszukać.

Może na żywo faktycznie lepiej

A oryginalne zapięcie szału nie robi, więc imo tym bardziej do wymiany:

Dorobiłem przedłużkę z nierdzewki, na nią wkleiłem kawałek grubej gumy. Na urlop wystarczy, nie rzuca się to w oczy

Zdać egzamin zda ale osobiście nie lubię takich półśrodków

jaro19591, tylko pamiętaj, że takie prowizorki okazują się być najtrwalsze

Na razie się nosi, alternatywą jest dorobienie ogniwa z nierdzewki, ale to skutkowało by zrobieniem całego zegarka na stal.