https://tools.usps.com/go/TrackConfirmAction.action

Pokazuje "In transit"




Edit
Dziwnie to wygląda, jakby poleciała do Chicago

Nasza PP nie ogarnęła się jeszcze po świątecznej nawale ..

Nie tylko.
Mamy serię zagubionych pakunków USPS, a do mnie nie doszło kilka dość drogich przesyłek z Chin jeszcze z listopada

Może leży już w na cle?

Kupiłem zegarek w stanach na zatoce. Chciałem zapłacić kwotę za pomocą paypal z wysyłką na mój adres polamera w stanach. Dodałem dodatkowy adres wysyłki. Dodałem go przy dokonywaniu płatności przez ebay - zapłaciłem i dupa. Kasa z paypala nie zeszła, przedmiot nie ma statusu opłacony bo podobno nie zapłaciłem za wysyłkę (w stanach jest darmowa) Kurna - miał ktoś taką akcje?

Dziwne A może jednak nie zaznaczyłeś właściwego adresu, nawet wcześniej go wpisując (jest tam pole wyboru adresu, jeśli jest ich kilka)

Słoniu, adres Polamera jest traktowany jako skrytka pocztowa a niektórzy nie chcą do takich wysyłać. Sprawdź dokładnie opis aukcji.

Poradźcie co robić.

09.01.2017 wysyłałem zegarek w wersja "Paczka 24" z zaznaczonym ubezpieczeniem do 50.000 PLN z tym, że nie była to przesyłka z podaną wartością.
Zwykle takie przesyłki w max 2 dni robocze są u adresata. Ta niestety utknęła wg trackingu w WER Wrocław.
13.01. złożyłem pisemną reklamację i do dziś (18 dni) zero odzewu. Po drodze wysłałem ponaglenie na podanego na poczcie maila dot. reklamacji i też nic. W placówce pocztowej mówią mi, że nic nie mogą sprawdzić i że mam czekać...nie wiadomo jak długo

Paczka pewnie się już nie znajdzie, ale chciałbym dostać zadośćuczynienie z tyt. ubezpieczenia. Ale najpierw powinienem chyba dostać jakieś informację dotyczącą mojej reklamacji.

Macie jakieś sugestie co dalej robić?? Może ktoś przerabiał na poczcie taki temat

Ostatnio się trochę szarpałem. Opisałem dokładnie problem na
skargi@poczta-polska.pl
z pytaniem co powinienem robić. Po dwóch dniach dostałem odpowiedź z instrukcją pełną.
Spróbuj, może pomoże.

Po drugie złóż od razu oficjalną reklamację. Czas już chyba upłynął.

Nie, kolejna nie ma sensu.
Ale napisz może na tego, który podałem.

pasti, no nie wiem jak to dokładnie jest ale pani Kierownik na poczcie kiedyś mi mówiła że ubezpieczenie raczej działa w przypadku uszkodzenia przesyłki/rzeczy w niej zawartej i wtedy na podstawie dokumentów, np. faktury e.t.c., dostajesz odszkodowania w zależności od wyceny zniszczeń.
W przypadku zadeklarowanej wartości, masz większe szanse na uzyskanie pełnego zwrotu kasy z deklaracji.
I warto pamiętać aby dość dokładnie opisywać zawartość przesyłki, najlepiej dokładny model rzeczy czy nawet nr. fabryczny przedmiotu a nawet nr. faktury danej zawartości.
No i coś jest na rzeczy, bo w przypadku paczki24 ubezpieczenie na 50000 zł. kosztuję 1 zł. a deklaracja wartości może być maksymalna na 20000 i kosztuję 597 zł.
Fajnie jakby Ktoś opisał swoje doświadczenia w tej sprawie