| muchacho_ napisał/a: |
Dorian06, tylko dlatego, ze nie ma daty?  |
Coś w tym jest.
Odpowiedz do tematu
:
Coś w tym jest.
Coś w tym jest.
| Apa13 napisał/a: |
Lenistwo to cecha ludzi zaradnych. Zamiast wziac sie do dziela, wola myslec jak ulatwic sobie prace, czy ją ominąć  |
:
Jak nie znajdą nowych rynków zbytu to ceny powinny spadać w 2017, przynajmniej teoretycznie.
http://life.forbes.pl/spa...09415,1,1.html#
http://life.forbes.pl/spa...09415,1,1.html#
Zegarki * Rower * Radio
:
Komentarze są jak zawsze największą wartością samego tekstu 
:
Przeczytałem kilka. Czuję się oświecony i wyedukowany w kwestii technologii jak i użytkowania zegarków (nie tylko szwajcarskich )
| ALAMO napisał/a: |
| Komentarze są jak zawsze największą wartością samego tekstu |
Przeczytałem kilka. Czuję się oświecony i wyedukowany w kwestii technologii jak i użytkowania zegarków (nie tylko szwajcarskich
)
:
Ostatnio zmieniony przez Woytec 2016-12-13, 10:19, w całości zmieniany 1 raz
Fajny "artykuł", można nauczyć się odmiany słowa "szwajcarski" na wiele przypadków 
A ceny nie spadną, z braku popytu raczej jeszcze wzrosną żeby równoważyć przychody.
Edit
I te komentarze...
A ceny nie spadną, z braku popytu raczej jeszcze wzrosną żeby równoważyć przychody.
Edit
I te komentarze...
Ostatnio zmieniony przez Woytec 2016-12-13, 10:19, w całości zmieniany 1 raz
:
Zegarek za 20-30 tysi to na całe życie, pamniętajcie. Gamonie 
:
Komentarze urocze 
:
A jak się ma 3 lub więcej wiadra to też na całe życie
:
Też przeczytałem. Całe życie człowiek się jednak uczy...
ROTOMAT
AUTOMAT ROTOMAT AUTOMAT ROTOMAT AUTOMAT ROTOMAT AUTOMAT
ROTOMAT
AUTOMAT ROTOMAT AUTOMAT ROTOMAT AUTOMAT ROTOMAT AUTOMAT
:
Komentarze nie były tragiczne, nie przesadzajcie. Szkoda, że zegarki odkupione z kanału dystrybucyjnego przez producentów nie skończą w jakiś ciekawy sposób. Np. jako ogromna instalacja artystyczna albo cel na strzelnicy. Za jedyne 1000 CHF można sobie strzelić jakiegoś JLC
W temacie:
http://www.ablogtowatch.c...-industry-2017/
W temacie:
http://www.ablogtowatch.c...-industry-2017/
A wristwatch plays a very important role for a true gentleman. As he lifts the watch in front of his face to apparently check the time - he can also surreptitiously use his other hand to make sure his fly zip is closed.
:
Nie masz racji. Omega (dla przykładu) nie może znowu podwyższać cen. Pojawi się też coraz więcej okazyjnych zakupów z powodu dużego stanu magazynowego "unsold swiss stock". Poza tym branża ma poważny problem, a mianowicie obecne pokolenie 30-40 latków jest biedniejsze niż pokolenie rodziców więc trzeba się dostosować do ich możliwości by mocniej motywować do wydatku na luksusowy i zarazem zbędny dodatek jakim jest zegarek w dobie smartfona.
| Woytec napisał/a: |
| ...
A ceny nie spadną, z braku popytu raczej jeszcze wzrosną żeby równoważyć przychody. |
Nie masz racji. Omega (dla przykładu) nie może znowu podwyższać cen. Pojawi się też coraz więcej okazyjnych zakupów z powodu dużego stanu magazynowego "unsold swiss stock". Poza tym branża ma poważny problem, a mianowicie obecne pokolenie 30-40 latków jest biedniejsze niż pokolenie rodziców więc trzeba się dostosować do ich możliwości by mocniej motywować do wydatku na luksusowy i zarazem zbędny dodatek jakim jest zegarek w dobie smartfona.
Zegarki * Rower * Radio
:
A poza tym wchodzą zegarki elektroniczne kompatybilne ze smartfonami i to idzie w tym kierunku, my to jesteśmy jakieś inne stwory, chyba z Marsa i nasze anachroniczne zegarki
Z punktu widzenia Drogi Mlecznej, wszyscy jesteśmy ze wsi.
:
Ostatnio zmieniony przez prezesso 2016-12-13, 18:58, w całości zmieniany 1 raz
A poza tym pokolenie 30-40 latków ma w dupie materializm coraz częściej.
Zamiast kupić zegarek wolą pojechać jak hippisi na pół roku dookoła świata.
Mają gdzieś samochody, duże mieszkania itp.
Ideałem jest mikro mieszkanie, żeby można było po przepracowaniu pół roku, na kolejne pół pojechać sobie na urlop.
To na zachodzie oczywiście i też jeszcze nie większość. Ale wskaźniki tego modelu idą prawie pionowo. Ludzie są zmęczeni ganianiem za iluzją.
U nas dajej pokutuje średniowieczny materializm i idea gromadzenia dóbr.
A już zupełnie mój Off jest taki, że im więcej dóbr tym bardziej człowiek jest zniewolony - choćby samym strachem przed utratą.
Ja np stwierdzam, że w sprawach zegarków jestem już chory - wiem, że to kompletnie bez sensu ale nie mogę przestać myśleć o nowych
Zamiast kupić zegarek wolą pojechać jak hippisi na pół roku dookoła świata.
Mają gdzieś samochody, duże mieszkania itp.
Ideałem jest mikro mieszkanie, żeby można było po przepracowaniu pół roku, na kolejne pół pojechać sobie na urlop.
To na zachodzie oczywiście i też jeszcze nie większość. Ale wskaźniki tego modelu idą prawie pionowo. Ludzie są zmęczeni ganianiem za iluzją.
U nas dajej pokutuje średniowieczny materializm i idea gromadzenia dóbr.
A już zupełnie mój Off jest taki, że im więcej dóbr tym bardziej człowiek jest zniewolony - choćby samym strachem przed utratą.
Ja np stwierdzam, że w sprawach zegarków jestem już chory - wiem, że to kompletnie bez sensu ale nie mogę przestać myśleć o nowych
Ostatnio zmieniony przez prezesso 2016-12-13, 18:58, w całości zmieniany 1 raz
Skate or die!
:
Taka ciekawostka .
Udało mi się odszukać cenę jednej z moich Omeg (Geneve) z pokolenia rodziców. 280 CHF, co dawało wówczas przy +/- kursie $ wynoszącym ok. 2,5 CHF około 112$.
Używając kalkulatora wartości ze strony https://www.measuringwort...lativevalue.php
przy zastosowaniu Consumer Price Index uzyskamy równowartość dzisiejszych ok 500$.
Czy biorąc nawet pod uwagę zgrubne rachunki i zmiany dochodów przez te 40 lat (np. w USA http://www.census.gov/dat...households.html , u nas takie porównanie nic nie da, bo 40 lat temu mieliśmy PRL...) nie wydaje Wam się, że oferta Omegi wówczas była skierowana także do innej grupy konsumentów niż dzisiaj? I na zegarki tej firmy w USA mogli sobie pozwolić także ludzie o zdecydowanie niższych dochodach niż aktualnie?
Jeżeli coś pomerdałem, to proszę o naprostowanie .
Ostatnio zmieniony przez mw75 2016-12-13, 19:19, w całości zmieniany 2 razy
Odpowiedz do tematu
| Mzeg napisał/a: |
| Poza tym branża ma poważny problem, a mianowicie obecne pokolenie 30-40 latków jest biedniejsze niż pokolenie rodziców |
Taka ciekawostka
.
Udało mi się odszukać cenę jednej z moich Omeg (Geneve) z pokolenia rodziców. 280 CHF, co dawało wówczas przy +/- kursie $ wynoszącym ok. 2,5 CHF około 112$.
Używając kalkulatora wartości ze strony https://www.measuringwort...lativevalue.php
przy zastosowaniu Consumer Price Index uzyskamy równowartość dzisiejszych ok 500$.
Czy biorąc nawet pod uwagę zgrubne rachunki i zmiany dochodów przez te 40 lat (np. w USA http://www.census.gov/dat...households.html , u nas takie porównanie nic nie da, bo 40 lat temu mieliśmy PRL...) nie wydaje Wam się, że oferta Omegi wówczas była skierowana także do innej grupy konsumentów niż dzisiaj? I na zegarki tej firmy w USA mogli sobie pozwolić także ludzie o zdecydowanie niższych dochodach niż aktualnie?
Jeżeli coś pomerdałem, to proszę o naprostowanie
.Ostatnio zmieniony przez mw75 2016-12-13, 19:19, w całości zmieniany 2 razy
Antisocial and faceless...