edit. 23.03.

Orzeł zawinął do portu.

Załadował prowiant i broń regulaminową, a następnie wypłynął na tygodniowy rejs po południowej Polsce



Pierwsze wrażenie ?

Bardzo dobre. Najlepsze z dotychczas obmacanych Gerlachów

Wreszcie koronka nie wbija mi się w dłoń

Bardzo lekki, jak na swoje wymiary , chyba z amelanium

Przepiękna tarcza, idealnie w moim guście .

Ogólnie 11 na 10 za ciężar, wzornictwo i koronkę

edit.

Czar prysł

Dokonałem już przesunięcia środków w celu nabycia 85A, a tu taka niespodzianka...

WR100, koronki, automaty, a mocowanie paska jak w lekkim garniturze.

Używam do pracy najtańszych kwarców i nigdy mi się żaden nie wypiął z teleskopu...

Orzeł ponownie w Kielcach.

Pierwsze wrażenia całkiem pozytywne.

Eustachy, z tym wypinaniem to po pierwsze muszą być mocne teleskopy a po drugie pasek. Ez luzów. Mi się ostatnio x wind wypiął a używam dość mocnych i grubych teleskopów. Spadł na płytki ale chyba wszystko ok. Chociaż kilka sekund zgubił. Pasek już w uszach ma lekki luz

Nie wiem , co za luz ma pasek, ale do pracy używam chinoli za 20-30 PLN i żaden przez 1/2 roku żywotności mi się nie wypina, więc nie bardzo chce mi się w to wierzyć.

Że nie wspomnę o normalnych moich czasomierzach

Zresztą, chyba po to puścili zegarki w trasę, żeby je przetestować pod każdym względem.

Ja się zakochałem w Orle. Ma cudowne proporcje i przepiękną tarczę, ale dwa wypięcia
spowodowały brak chęci zakupowej. To samo w Nawigatorze. Lądował kilka razy na glebie...

To jest słaby punkt tych kopert. WR100, stal, szafir, a teleskopy jak od małego garnitura.

Zegarek o tych parametrach powinien wytrzymywać jazdę na rowerze lub pływanie żaglówką. Nie mam ochoty stale się trząść, czy mi się Orzeł nie wypnie i nie wpadnie do jeziora ...


IMHO powinny być pręty stałe jak w przedwojennych lub wkręty ...


Coś mam przeczucie, ze te wypięcia to taki sam problem jak zacierające się silniki w AUDI.
Jest to problem powszechny, ale wszyscy mówią, że AUDI się nie psuje bo to niemiecki samochód ...

Ktoś wie gdzie teraz Orzeł pływa?

Dobił do poru w Jabłonnie czyli do mnie , w następny wtorek odpłynie

Dotarł dzisiaj - w sam raz aby na chwilę wspomóc mojego wycieczkowego Otago

[ Dodano: 2016-05-09, 14:04 ]
Orzeł wysłany do następnego macanta w kolejce.
Zasadniczo, spisał się na medal jako zastępca mojego wycieczkowego Otago, podczas majówki w Porto.

Chociaż lekko nie było: sangria, wino, owoce morza - a co krok to nas napadały degustacje Porto z różnych Domów Porto - ale dał radę i nie ugiął się pod presją

Z uwag:
1) Na żywo prezentuje się znacznie lepiej niż na fotkach (kolejny na liście zakupów, ehhh...),
2) Czarne PVD drastycznie zmniejsza widoczność grawerunku na deklu.

Od zeszłego czwartku cumuje u mnie. Nie mój typ, ale tracza fajna . Generalnie nie nosiłbym, ale doceniam, że fajnie zrobiony. Oprócz dekla i graweru z boku koperty.

Fajnie się ta tarcza prezentuje

Kolega soda nie odpowiada na PW, posłałem info do następnego w kolejce Nathana, jeśli do jutra się nie odezwie idzie info do następnych Blacha i tomaliusz i chyba kto szybszy będzie ten dostanie Orła albo ja będę trzymał dalej, jak nikt nie chce .

Ja tam jestem chętny

tomaliusz, przed Toba jest Blacha, jak do jutra się Soda i Nathan nie odezwą pisze do Blachy, jeśli nie da znać od razu, to wysyłam do Ciebie w poniedziałek, ok?

OK