To proste: prosimy szczura by się pochylił, następnie zdejmujemy mu zegarek. Gdy szczur jest odpowiednio zaskoczony, wprawnym ruchem patroszymy go i faszerujemy materiałem wybuchowym
Czuwaj!
Gbubu.
co Wy tu opowiadacie przecież to żywy szczur był (odrobina wazeliny sprawia cuda ) ,
a o kocie (coby jasność była - kot to taki zwierz) podsłuchowym słyszeliście? albo o delfinach podkładających ładunki wybuchowe?
ludzka pomysłowość nie zna granic
Różne są zboczenia. Jedni zbierają rybki, inni hodują znaczki, trzeci mażą po tarczach,kolejni się temu dziwią, a jeszcze inni zamiast używać zmielonej kawy, to ją sami mielą w ręcznych młynkach. Aaaa.. są jeszcze tacy, co to zbierają stare moździerze - nie na złom bynajmniej
I akurat na tym forum zastanawiać się po co, to chyba nie jest dobry pomysł
A poważnie - ja wiem, że każdy ma swój gust etc.
Ale czy ten zegarek, gdyby nie to, że nosili takie piloci Luftwaffe czy innego gestapo, naprawdę byłby taki fajny?
Oczywiście już o tym było pewnie, ale zastanawia mnie to zabieganie o relikwie po naszych oprawcach....
Czy jest LMPGB*, które z takim samym namaszczeniem traktuje guziki, których mieliśmy nie oddawać Hitlerowi?
LMPGB - Lobby Miłośników Polskich Guzików Bojowych
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#2293 Wysłany: 2016-02-13, 00:23
Santino napisał/a:
Sam jesteś EOWG
I w dodatku włochaty!
Och, tylko po absyncie
Cytat:
A poważnie - ja wiem, że każdy ma swój gust etc.
Ale czy ten zegarek, gdyby nie to, że nosili takie piloci Luftwaffe czy innego gestapo, naprawdę byłby taki fajny?
Oczywiście już o tym było pewnie, ale zastanawia mnie to zabieganie o relikwie po naszych oprawcach....
Już kiedyś wywrzeszczałem się na ten tamat. Tak, jak "z braku laku" musimy czcić gromadę głupich, nieudolnych i stetryczałych "ojców narodu", tak z zegarków wojskowych zostały nam niemieckie (i jeden sowiecki). Tyle na temat normalnej chęci odczuwania czegoś na kształt dumy narodowej.
Oczywiście wiem, że mamy konie czystej krwi arabskiej i najlepszą w świecie ffódeczkę, ale niektórzy kumotrowie mogą o tym nie ffiedzieć. Hłyk
Cytat:
Czy jest LMPGB*, które z takim samym namaszczeniem traktuje guziki, których mieliśmy nie oddawać Hitlerowi?
LMPGB - Lobby Miłośników Polskich Guzików Bojowych
Ooo, w tej kwestii to nie lobby, a FWNZSS (Federację Wzajemnie Nienawidzących Się Stronnictw). Na szczęście nie na forum.
I wcale nie przeszkadza im fakt, że tych guzików jest niewiele, albowiem niewiele było okazji, w których mieliśmy wojsko z zapiętymi spodniami
Porca di Gburca.
[ Dodano: 2016-02-12, 23:34 ]
hrabia napisał/a:
Dość urocze
Natomiast jako całość... Nafing speszjal, imo.
True
Jakby jakie chronometry, albo polowy zegar pierwotny z sekundowym wahadłem - "insza rozmowa, pani zwrotnicowa"
G600r.
_________________ "We offer best solutions in search of a problem"
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2016-02-13, 00:53, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach