Xicorr
Odpowiedz do tematu

: Xicorr
Powstała nowa polska marka zegarków - Xicorr. Byłem w lekkim szoku, bo wszystko cichutko, cichuteńko, aż tu nagle... ;)
No nic - oceniajcie.







Specyfikacja:

mechanizm

model: Seagull TY2130 (naciąg automatyczny)

łożyskowanie: 26 kamieni

częstotliwośc pracy wahnika: 28 800 wahnięć na godzinę

absorbcja wstrząsów: Novadiac

rezerwa chodu: ok. 42 godziny

tarcza

czarna z masą świecącą supeluminova (biała w dzień, jasnozielona w nocy)

koperta

materiał: stal nierdzewna 316L

średnica: 42 mm

wysokość: 12 mm

wodoszczelność: 100m/10ATM

szkło: szafirowe

paski (2 w komplecie)

rozmiar: 22mm




Dla mnie in plus:

- dekiel!
- industrialny klimat
- 100m
- bezel
- cena (circa 1200 pln)

In minus:

- uszy jakieś obłe
- koronka nie do końca gra z resztą

Cieszy mnie, że powstają kolejne firmy, które chcą w ludzkich pieniądzach zaoferować Polakom dobre, w pełni wartościowe zegarki. I czuję, że to Gerlachy ten trend wywołały - oj będziecie mieli chłopaki konkurencję :)

aha - lina do strony: http://xicorr.com/pl/kolekcja/circle/circle-cb/1

:
dobrze się dzieje - życzę powodzenia
chociaż sam "sikor" nie mój styl

:
Życzyłem atomtomskiemu powodzenia :-) - fajnie że coś się dzieje :!:

sylwek
[Usunięty]
:
ten co na zdjęciu jest ,to tylko dekiel mnie się podobuje i mechanizm :roll:
czyli musiałbym go nosić deklem do góry :mrgreen:

mam jednak nadzieję,że pójdą również w inny design koperty ,tarczy,wskazówek ,a wtedy kto wie????
:wink:

:
Rzeczywiście dekiel to najmocniejszy element tego modelu, ale podoba mi się ogólny koncept, chłodnego, stalowego "chama", coś na wzór Sinna U1. Szkoda, że bezel nie jest obrotowy i nie ma znaczników między tymi śrubami, ale to już kwestia gustu, a ten jak d..pę każdy ma swój ;)
Świetnie, że kolejny producent chce udowodnić że da się zrobić zegarek z fajnych materiałów, z automatem, o niepowtarzalnym wzornictwie. Bez nadmuchania, pompowania ceny, doszywania historii i stwierdzenia "paaanie - no musi kosztować". Rynek wychodzi z wieloletniego marazmu.
Samego Xicorra (kurcze, ta nazwa jakoś mi nie brzmi...) ocenić nie mogę - na razie widziałem fotki egzemplarza przedprodukcyjnego. Podoba mi się niebanalność projektu i kierunek jaki sobie obrali.

Woytec60
[Usunięty]
:
Koronka nie bardzo ale bardziej nie bardzo śruby na bezelu.
Nie lubię tego.
Poza tym bardzo fajna koperta, tarcza i wskazówki.
Pewnie z czasem pojawią się trochę inne modele więc jak najbardziej kibicuję firmie i jej twórcom :)

:
No Sinn tez mi sie od razu przypomina :idea: :shock: - niezla sztuka zegarka IMHO :wink:

Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64

____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
:
Fazi64 napisał/a:
Sinn tez mi sie od razu przypomina

Normalnie coś z oczami macie :shock:
Ja tu nic z sinn-a nie widzę, a patrzę i patrzę...
Abstrahując nie trafia do mnie wyglądowo, ale jak poprzednicy wspominali, dobrze, że coś się dzieje na rynku.
Zawsze jest to jakaś przeciwwaga dla jedynie słusznych.
Ludzie mają prawo wyboru i dzięki takim produktom będą mieli w końcu w czym wybrać :)

:
Xicorr?? :shock: Jak to się w ogóle wymawia? :roll:

Ale masz fajnego ksiciora... :cool: :lol:

Zegar mi się nie podoba nawet na tych renderach. Koronka totalnie z d*&y wytrzaśnięta do reszty. Tarcza, bez polotu. Jedynie dekiel fajny bo głęboko grawerowany. Jestem na nie, pomimo napisu na tarczy "Made in Poland" :wink:

Segoy
:
To skojarzenie z Sinnem to nie tak na pierwszy rzut oka, a po głębszym przemyśleniu :P MYśleć trza Cezar, myśleć :D Po prostu styl - chłodny kawał stali, nawiązania do włazu tudzież studzienki ściekowej ;) Oczywiście wszystko w dużo mniej minimalistycznej formie niż ma to miejsce u Sinna U1.

Segoy - Xicorr ma brzmieć jak "Sikor", ale imo też to nie bardzo się kupy trzyma. Ale olać to - dopiero ostatnio dowiedziałem się jak wymiawiać Girard Perregaux więc taka tradycja też u fioletowych występuje :P

Ostatnio zmieniony przez Bibliotek@rz 2012-02-14, 10:43, w całości zmieniany 1 raz
:
...z tym Sinn'em to pewnie chodzi o indeksy minutowe, które są "grube" i wyraźna jak w Sinn'ach, ale żeby od razu przez to porównywać ten zegarek do Sinn'a to chyba nie bardzo. Dla mnie też nie ma on nic z Sinn'a, z resztą, nie rzuca mnie na kolana taki design, ale to rzecz gustu.


...dobrze, że coś się dzieję i za to pochwała ode mnie ;)

:
Bibliotek@rz napisał/a:
tudzież studzienki ściekowej


Nie wiem czy Adamowi akurat TO skojarzenie się spodoba :lol:

:
hmmm
Cennik Circle

Cena zegarków Circle (modele cb i bc) będzie wynosiła 1199 zł brutto (z VAT).

Cena dla klientów z Unii Europejskiej to około 300 euro (z VAT).
Cena dla klientów spoza Unii Europejskiej to około 320 USD (bez VAT).

Wg planów sprzedaż powinna ruszyć na początku marca.

:roll:

:
Krzysiu - Oj tam, oj tam - w Polszy tradycje kradzenia talerzy ze studzienek ściekowych są niemałe więc zaczepienie geograficzno-historyczne jakieś jest :D

Ostatnio zmieniony przez Bibliotek@rz 2012-02-14, 10:44, w całości zmieniany 1 raz
:
Sugerujesz że będą teraz zegarki złomiarze kradli :shock:
Kufa - musimy do naszych dodawać zabezieczające lancuchy :lol:

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.