Kawałek bardzo fajnego zegarka o ponadczasowym dizajnie.

W tym zegarku nie gra mi tylko data. Reszta to wielce smaczny heritage.

większy sekundnik i brak daty,stylistycznie byłby ideałem..

ale ,do codziennego użytkowania ,data się przydaje,

więc jakoś przestało mi przeszkadzać..

naprawdę polubiłem ten zegar..

Świetny zegar i zdjęcia (szczególnie 1 i 7)

A mnie szczególnie przypadło do gustu zdjęcie nr 3

Kto policzy, ile wad produkcyjnych na nim widać W zegarku który kosztuje, powiedz Michal ile

Świetny zegar - mi stylistycznie bardzo odpowiada.

chodzi o wykończenie wskazówek ? i 9 tkę

btw super fotki

Wskazowki - tak. Nr 1.
"9" moim zdaniem jest OK.
Ale na focie są jeszcze inne wady produkcyjne ...

Michał, wlasnie o to chodzi. To są rzeczy kompletnie niewidoczne gołym okiem, wychodzą dopiero na makro. Większość "uczonych dywagacji" kolesi którzy nie mają zegarków jest o to oparte. One nie przeszkadzają ani tobie, ani mnie, ani nikomu kto ten zegarek MA. Bo tego nie widać. To przeszkadza "wirtualnym specjalistom". I właśnie to było do udowodnienia, mimo że jeszcze niw wykryliście wszystkich "wad"

.. ocenianie ,na podstawie fot,to ryzykowna sprawa.. tu akurat wyczyściłem narzędziem (clone/stamp) włos, którego nie zauważyłem focąc..

dłubnąłem jasności /kontrasty ,

coś tam mogło się pozmieniać..

na pewno nie jest to obiektywna ,techniczna fota zegarka...

ale ,tak jak napisałem , "zwis" pod minutą, niewątpliwie występuje..

do reszty bym się,specjalnie, nie czepiał..

"bajdełejem"..;) mam w archiwum fotki makro niedomalowanej wskazówki (na krawędziach ) Doxy Sub za ponad(bodajże) 8 tyś ,ale to nprawdę "extreme macro" i mogę to zrozumieć..

teraz nie mogę znaleźć ,ale fotka z tej "sesji"

:





edit: literówki..

No to koncząc konkurs - na tym twoim są jeszcze 3 wady (na pokazanym wycinku) które niewątpliwie nie mają związku z tym czy wyczyściłes i co
Dokładnie tam gdzie wskazuje cień wskazowki minutowej - masz niedomalowany pierścien indeksów. Typowy rozkład farby, potwierdzi to każdy kto miał do czynienia z sitodrukiem.
Zobacz na indeks "8" - nad nim masz spore "zagłebienie" lakieru - tam jest nóżka mocująca tarczę.
Taką samą wadę, ale mniejszą, masz poniżej indeksu.
I co
I pstro.
Tego nie widać gołym okiem. Nie ma najmniejszego związku z kontrola jakości - po prostu to dopuszczalny bład. I takie same wady możemy znaleźć w KAŻDYM zegarku jak sie mu wnikliwie przyjrzymy. Farba ma swoje parametry. Schnięcie tez ma parametry(wystarczy, że tarcza po lutowaniu nózki jest cieplejsza - i farba inaczej schnie ) ... Na renderach tego nie ma ...

teraz już nie mam siły się przyglądać,ale zapewne masz rację..

mógłbym się kłócić o to miejsce które wskazuje cień minutowej ,bo to też może być kwestia światła i odbić,ale dziś już tego nie sprawdzę (nie chce mi się ,prawdę mówiąc )..co do reszty ..myślę,że się nie mylisz..

edit: odnalazłem inne spojrzenie i chyba rzeczywiście jest lekki(bardzo) babolek:



ale jak napisałeś i Ty i Ja ,na siłę można takie wady znaleźć prawie wszędzie..(o dziwo rzadko w Seiko )

z tym ,że rzeczywiście to detale widoczne w potężnym powiększeniu i w normalnym użytkowaniu nie mają najmniejszego znaczenia ..

z drugiej strony jak ktoś zabuli 10 000 i więcej -to , w sumie ,ma prawo oglądać swój zakup pod mikroskopem i doszukiwać się uchybień ..

bo w sumie ,"Szamoni" ?..jak mawiają Francuzi..

Po obejrzeniu twoich zdjęć to mi nawet data przestała przeszkadzać! Świetny zegar i chyba najbardziej mu do twarzy w nato.

Michał twoje foty jak zawsze klasa taka, że mimo iż zegarek nie w moim stylu to już mi się podoba. Chętnie bym na żywca obmacawszy : )