No wlasnie, starsi z nas czytali w szkole poete Majakowskiego:
"...mowimy Lenin, w domysle - Partia
mowimy Partia - w domysle Lenin."
I tak mi sie zawsze kojarzylo, ze werki "ebosze" od ETA i AS w zegarkach vintage, zazwyczaj, albo (starsze) nie mialy systemu p-wstrzasowego, albo, pozniej, Incabloc. Zdaje sobie oczywiscie sprawe, ze zawsze bylem w bledzie (w koncu roznorodnosc mechanizmow byla ogromna), ale jednak, jakos to we mnie tkwilo.
No i ostatnio nabylem taka Doxe, midsize - srednica 33 mm, rozstaw w uszach - 16 mm. W srodku typowy werk od ETY dla Doxy - 11½ linii, ETA 1147, bardzo charakterystyczny, "doxowski" ksztalt glownego mostka. Niby zwykly werk od Doxy, ale system p-wstrzasowy dosc egzotyczny. I musze powiedziec, ze ten duzy kamien bardzo ladnie wyglada:
Dekiel:
I tarcza:
Odpowiedz do tematu
: ETA i Incabloc - to dwaj blizniacy...?
Ostatnio zmieniony przez Maxio 2011-10-11, 22:57, w całości zmieniany 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Maxio 2011-10-11, 22:57, w całości zmieniany 1 raz
:
Zbyszke, mam takie wrażenie, że mostek balansu jest cieńszy od pozostałych (patrzę po wysokości szlifu). Tak jest czy to złudzenie apteczne?
Czy to przypadkiem nie jest składak? Może do standardowego werku dla Doxy ktoś dostawił lepsiejszy mostek z kompletem balansowym?
Takie tam spiskowe teorie laika.
Czy to przypadkiem nie jest składak? Może do standardowego werku dla Doxy ktoś dostawił lepsiejszy mostek z kompletem balansowym?
Takie tam spiskowe teorie laika.
Foch und Ch.
:
No rzeczywiscie,to wykonczenie na zewnatrz polmostka balansu jest niepokojace.Czy juz wtedy ETA odwalala kupe?Chyba nie
"Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
:
Mechanizm surowy, czyli ebauche (lub z niemiecka rohwerk) wyższej klasy zwylke był sprzedawany wytwórniom bez balansu.
Zbyszek: na ftp masz stosskurz_flume_02.pdf prawie wszystkie systemy przeciwwstrząsowe.
J.
Zbyszek: na ftp masz stosskurz_flume_02.pdf prawie wszystkie systemy przeciwwstrząsowe.
J.
:
Możesz podesłać i do mnie?
Jacek. napisał/a: |
Mechanizm surowy, czyli ebauche (lub z niemiecka rohwerk) wyższej klasy zwylke był sprzedawany wytwórniom bez balansu.
Zbyszek: na ftp masz stosskurz_flume_02.pdf prawie wszystkie systemy przeciwwstrząsowe. J. |
Możesz podesłać i do mnie?
:
@Jacek.: wiedzialem to oczywiscie, ale i tak zawsze kojarzylem werki masowej produkcji z "masowym" tj. najpopularniejszym systemem p-wsrzasowym.
@kubama: raczej on (balans) jest od tego zegarka oryginalnie bo ksztalt polmostka sie zgadza (od ETA) oraz dekiel dumnie nosi napis "shock absorber", tam, gdzie zazwyczaj bywa napisane "Incabloc".
@kubama: raczej on (balans) jest od tego zegarka oryginalnie bo ksztalt polmostka sie zgadza (od ETA) oraz dekiel dumnie nosi napis "shock absorber", tam, gdzie zazwyczaj bywa napisane "Incabloc".
:
a mozecie mi przy okazji tej dyskusji powiedziec, w ktorym miejscu w tym mechanizmie jest system antywstrzasowy?
:
Karolewskiej napisał/a: |
a mozecie mi przy okazji tej dyskusji powiedziec, w ktorym miejscu w tym mechanizmie jest system antywstrzasowy? |
:
Owszem, ale Kubie chodziło o to, że krawędź jest inaczej fazowana. Z tego co patrzylem - krawędzie mam tak samo fazowane na wszystkich mostkach w obrębie werku, więc rzeczywiście coś może być na rzeczy - wystarczy że w toku jego zycia przeszczepiono mu właśnie półmostek, bo się majstrowi spręzynka incablocu "zgubiła"
Swoją drogą, datowałeś go ? Dobrze mi wyglada na końcówkę lat '50
zbyszke napisał/a: |
@kubama: raczej on (balans) jest od tego zegarka oryginalnie bo ksztalt polmostka sie zgadza (od ETA) oraz dekiel dumnie nosi napis "shock absorber", tam, gdzie zazwyczaj bywa napisane "Incabloc". |
Owszem, ale Kubie chodziło o to, że krawędź jest inaczej fazowana. Z tego co patrzylem - krawędzie mam tak samo fazowane na wszystkich mostkach w obrębie werku, więc rzeczywiście coś może być na rzeczy - wystarczy że w toku jego zycia przeszczepiono mu właśnie półmostek, bo się majstrowi spręzynka incablocu "zgubiła"
Swoją drogą, datowałeś go ? Dobrze mi wyglada na końcówkę lat '50
:
A nie jest tak że pół mostek balansu musi być ciut niższy?
Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
:
Zawsze półmostek balansu jest niższy - chyba że ma podfrezowanie pod regulator), po to żeby cały mechanizm (razem z kołami naciagu i górnym łozyskowaniem balansu + regulator i mocowanie włosa) był "zakończony" jedna płaszczyzną.
Zajrzyjcie do "pobiedek" też tak jest - z wyjatkiem tych z ostatniej produkcji ( z metra ciętych i nie wykańczanych - tam wszystko wystaje i odstaje )
Zajrzyjcie do "pobiedek" też tak jest - z wyjatkiem tych z ostatniej produkcji ( z metra ciętych i nie wykańczanych - tam wszystko wystaje i odstaje )
:
Instrukcja sciągania:
http://www.chinawatches.p...p=188148#188148
W razie trudności daj znać.
J.
Odpowiedz do tematu
xylog napisał/a: | ||
Możesz podesłać i do mnie? |
Instrukcja sciągania:
http://www.chinawatches.p...p=188148#188148
W razie trudności daj znać.
J.