Taki oto Premier

. Śliczny, choć malutki zegarek z czasów, gdy wielka marka zmierzała już nieuchronnie ku swojemu końcowi. Kupiony na Allegro w marnym stanie, u majstra odzyskał częsć dawnego blaku i oto jest
Tarcza przyśniedziała (szkło było zbite), ale w niezłym stanie.
Zegarek, jak wspomniałem, malutki, ma zaledwie 27mm szerokości bez koronki, ale nie mam pewności, że był damski (16mm pasek około '50 roku sugerowałby raczej, że męski)
Koronki nie ruszałem, bo w sumie po co

Wewnątrz cyka śliczny, 9-kamieniowy Waltham 870. Niby tylko 9 kamieni, ale można powiedzieć, że to dokładnie tyle, ile trzeba, bo do zwykłego 7-kamieniowca dołożono 2 kamienie w łożyskach koła wychwytowego, które bardzo czesto okazują się w 7-kamieniowcach zużyte.
Warto zauważyć ciekawy patent w kopercie - z koperty wystaje gwint, na który nakręca się dekiel - pierwszy raz widzę taki "odwrotny" układ. Ciesze sie, bo nieczęsto się je widuje