Nie moge sie zebrac jakos na dluzsza sesje, wiec na razie bede gromadzil fotki robione przy okazji - pozniej moze uzupelnie o konkretna serie, przede wszystkim na bransolecie - bo to jest przezestaw . W tej chwili nosze na gumie - to nieco "cichszy" zestaw na basen. Poza tym na gumie zegarek lapie maksymalnie techniczny wyglad, co tez jest fajne.
S.
Ostatnio zmieniony przez strix 2011-04-23, 23:02, w całości zmieniany 3 razy
To zastanawiające Jestem w stanie zrozumieć majfrendów, ale wszystkie małe firemki kuleją w tym temacie, że wspomnę tu chociażby Bernhardta czy Helsona
Strix - foty genialne Na gumolcu ten zegar wcale nie wygląda na taki wielki Bardziej jak monsterek na łapie leży
Tez mnie to cholernie dziwi, bo ja np. dopiero po Tomkowych fotach u nas na forum zachorowalem powaznie na ten zegar. Wczesniej na stronie Boschettiego nie zrobil na mnie az takiego wrazenia.
Co do wielkosci to on wizualnie, patrzac "na wprost" nie jest duzo wiekszy niz monster tak naprawde. Rowniez na bransolecie. To po czesci zasluga niemalowanego na czarno bezela w tej wersji.
Pozdr
s
Ostatnio zmieniony przez strix 2011-04-23, 23:48, w całości zmieniany 1 raz
Na gumie też wygląda świetnie, ale z bransoletą jest mu najlepiej.
fotki rewelacja
+1, próbowałem na firmowej gumie, wrzucałem go na skórzany pach, ale bransoleta wygrywa ..
Strix, Twoje foty miażdżą, wreszcie ten zegarek pokazany jak należy .. Szkoda, że tak nie potrafię ..