Polot PILOT zwany Gagarinem lub " 2677 ", cokolwiek to znaczy.
Mechanizm Polot Kaliber 3133
Koperta stalowa satynowana
Dekiel stalowy satynowany ( opcjonalnie stalowy przeszklony)
Bezel obrotowy stalowy satynowany z naniesionymi indeksami od 13 do 24
Koronka zakręcana
Tarcza czarna matowa , wskazówki pokryte luminoną, indeksy białe pokryte Luminovą, datownik na godz 6
Szkło mineralne,
Wodoodporność 10 ATM
Pasek 20 mm
Limitacja 999szt
Wymiary 40 x 13 mm
Odpowiedz do tematu
: Poljot PILOT zwany Gagarinem
Ostatnio zmieniony przez Svedos 2010-02-12, 13:14, w całości zmieniany 3 razy
Ostatnio zmieniony przez Svedos 2010-02-12, 13:14, w całości zmieniany 3 razy
:
Eeeee noo... Po tych fotach to mi się podobuje, jak mawiała moja babunia ! Cofam malkontenckie komenty z wątku dla ekshibicjonistów
:
Widze że kupiłeś wszystkie poljoty striełki burany hurtem
:
Mechaniczny, czytelny, lotniczo-militarny, symetryczny (data ) zacnej i kojarzonej z lotnictwem marki i do tego z cyrylicą - mnióóód
Pzdr
Spinner
Pzdr
Spinner
:
Zajęło mi to kilka lat, ale dałem radę
hotwax napisał: |
Widze że kupiłeś wszystkie poljoty striełki burany hurtem |
Zajęło mi to kilka lat, ale dałem radę
:
świetny jest,czy to aby faktycznie 40mm?
nie wydaje sie mały
nie wydaje sie mały
:
To u tych cieniaczy typowe - chrono robia 39-40mm a np. takiego Sibira 45mm gdzie az sie prosi aby wsadzic go w jak najmniejsza mozliwa dla molnji koperte aby byl fajnym garniakiem...
Pzdr
Spinner
feleksc napisał: |
świetny jest,czy to aby faktycznie 40mm?
nie wydaje sie mały |
To u tych cieniaczy typowe - chrono robia 39-40mm a np. takiego Sibira 45mm gdzie az sie prosi aby wsadzic go w jak najmniejsza mozliwa dla molnji koperte aby byl fajnym garniakiem...
Pzdr
Spinner
:
Dokładnie 40 mm, bez koronki, i moim zdaniem jest w sam raz, ani nie duży , ani nie mały.
:
Gagarin - wielkim człowiekiem był.
Gagarin zegarek - godnie nosi jego imię - prosty, jasny, czytelny - "przystojny" i "czerstwy".
Sszwedo - gratulacje kolejnego diamenciku (czy rubinu) w kolekcji.
Przy okazji dyskusji o wymiarze zegarków - też uważam, że 38-40 mm to bardzouniwersalny rozmiar - w sam raz.
Ale pzrzypomniał mi sie nasz znajomy (tzn. napewno Spinnera i mój) , który oglądając fotografie w formacie 18x24, 13x18 cm mawiał , że niewiele widać na tych stykówkach.
Kiedy moim największym zegarkiem był 38mm było ok, dokąd nie zobaczyłem 40 i 43mm.
Grzesiek
ps. Może osobny dział pt. "Z kolekcji Sszwedo"
Gagarin zegarek - godnie nosi jego imię - prosty, jasny, czytelny - "przystojny" i "czerstwy".
Sszwedo - gratulacje kolejnego diamenciku (czy rubinu) w kolekcji.
Przy okazji dyskusji o wymiarze zegarków - też uważam, że 38-40 mm to bardzouniwersalny rozmiar - w sam raz.
Ale pzrzypomniał mi sie nasz znajomy (tzn. napewno Spinnera i mój) , który oglądając fotografie w formacie 18x24, 13x18 cm mawiał , że niewiele widać na tych stykówkach.
Kiedy moim największym zegarkiem był 38mm było ok, dokąd nie zobaczyłem 40 i 43mm.
Grzesiek
ps. Może osobny dział pt. "Z kolekcji Sszwedo"
:
Świetny. Miałem Poldka Blue Angels z tym mechanizmem. Szkoda, że nie jest ładniejszy bo wtedy szklany dekiel miałby sens, a tak to mam mieszane uczucia. Blacha cynkowana niestety. Gdzież mu do wykończenia ST19!
Wymiary ma za to doskonałe.
Wymiary ma za to doskonałe.
:
mój Gagarin jest w drodzę jeszcze al jak dojdzie to pokażę
:
Grzesiek, poczekaj aż Alamo i Kadarius zaczną swoje pokazywać, ja to przy nich jestem mały pikuś, nawet nie pan , a ze "stykówek" to się do łez roześmiałem, przyznaj się czy to jednak nie Spinner, bo na mojego SARB,a mówi że to zabawka jakaś
GrzesKowal napisał: |
Gagarin - wielkim człowiekiem był.
ps. Może osobny dział pt. "Z kolekcji Sszwedo" |
Grzesiek, poczekaj aż Alamo i Kadarius zaczną swoje pokazywać, ja to przy nich jestem mały pikuś, nawet nie pan , a ze "stykówek" to się do łez roześmiałem, przyznaj się czy to jednak nie Spinner, bo na mojego SARB,a mówi że to zabawka jakaś
:
Odpowiedz do tematu
no nie - Spinner fakt ,że byłby w stanie robić stykówki prawdziwe - bo fotografując Pentaxem 67 może sobie zrobić stykówke - chociaz wiesz on sam jest taki wielkoformatowy - to zobowiązuje.
Czytając wasze posty dochodzę do wniosku , że dzięki niewiedzy jestem szczęśliwszy - ja naprawde nie wiem jakie są mechanizmy w moich zegarkach - to znaczy wiem , które są dokładniesze , które ładniej cykają etc.
W takich sytuacjach przypomina mi się jak wielu właścicielom volvo zrzedła mina gdy się dowiadywali , że ich samochody tak dobrze się prowadzą bo mają podwozie i silnik forda. Choć najbardziej tym faktem udalo mi się zgasić właściciela jaguara (wczoraj).
Pozdrawiam
Grzesiek
Czytając wasze posty dochodzę do wniosku , że dzięki niewiedzy jestem szczęśliwszy - ja naprawde nie wiem jakie są mechanizmy w moich zegarkach - to znaczy wiem , które są dokładniesze , które ładniej cykają etc.
W takich sytuacjach przypomina mi się jak wielu właścicielom volvo zrzedła mina gdy się dowiadywali , że ich samochody tak dobrze się prowadzą bo mają podwozie i silnik forda. Choć najbardziej tym faktem udalo mi się zgasić właściciela jaguara (wczoraj).
Pozdrawiam
Grzesiek