Nabytek z cyklu wszystko po 1 zł (przepraszam po 2 zł - dokupiłem baterię).
LCDowy kwarcak Stempo z lat '80 może poczatku '90 - w sumie nic ciekawego.
Kupiłem go jednak ze względu na owo bicie na deklu - Poland
Jak to traktować?
Produkt polski (raczej nie)? Składany w polsce ? Bicie czysto marketingowe na potrzeby importera ?
Stempo kojarzy mi się raczej z niemcami (choć nie wiem do końca dlaczego).
Odpowiedz do tematu
: STEMPO POLAND
:
Zegarek pochodzi z masowej produkcji, było mnóstwo modeli STEMPO w tym okresie. Z polską produkcją na pewno nie ma nic wspólnego. Być może faktycznie importer sobie tak znakował (choć wtedy prawdopodobnie zawarł by też swoją nazwę) albo inna "radosna twórczość" niezidentyfikowanych sił
:
Tak po zastanowieniu to stempo to chyba chińczyk jednak jest.
:
Ostatnio zmieniony przez Korba 2010-10-20, 22:02, w całości zmieniany 1 raz
Chińczyk i badziew. Miałem ze 3 pod nazwą Stempo w latach 80tych. Z 7mioma melodyjkami, bez melodyjek i jakis tam jeszcze. Z kalkulatorem zdaje się, co mu guziki powypadały. Obłażący chrom, plastikowe szkło które pekało po mocniejszym nacisnięciu palcem, dekiel który sie trzymał gdy zegarek był na ręku, a po zdjęciu z reki odpadał. Zegarki o trwałości jeden kwartał. Jeden z nich miał plastikowa koperte, w której dziury na teleskopy sie wyrobiły lejkowato (same z siebie), że przy mocniejszym zgięciu reki teleskop wyskakiwał z otworu, a zegarek odlatywał w kierunku matki ziemi. Nawet za złotówke bym nie chciał takiego teraz.
P.S. Voli- w tym Twoim na zdjęciu od środka- cóż za piękny werk... Jakiż precyzyjny, wysmakowany, jak pięknie zdobiony
P.S. Voli- w tym Twoim na zdjęciu od środka- cóż za piękny werk... Jakiż precyzyjny, wysmakowany, jak pięknie zdobiony
Ostatnio zmieniony przez Korba 2010-10-20, 22:02, w całości zmieniany 1 raz
:
Maszyna 1 klasa - kupiłem ze względu na napis coby pokazać i pogadać - z dumą nosił to go raczej nie będę (pomijajac nawet fakt, że to dameczka mała jest).
:
Ale w zadziwiająco dobrej kondycji jest wyświetlacz. Wszystkie cyferki kompletne i czytelne. za zetkę żal by było nie brać
:
Na 8 marca będzie jak znalazł,albo pod choinkę!
Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
:
Stempo nie jest chinczykiem choc mogli je wtedy tam tłuc,
wydaje mi że to jakis europejczyk
(France lub cos w tym typie,ale moge się mylić)
to na deklu to ktos swoim punktaczkiem wybił
-to po pierwsze,
po drugie to co u nas masowo wysypywali w latach 80'ych
to był najgorszy szajs odrzut jakis albo kioskowa zabawka dla dzieci.
Prawdziwe cacka tamtych czasów do tej pory spełniają swoje zadania.
Mam gdzies do ożywienia takiego robota solar type,całego ze stali...
którego jakiś burak potraktował klejem i mimo że nie widzi baterii
to dalej pod wpływem
światła pokazuje godzine(czas).
wydaje mi że to jakis europejczyk
(France lub cos w tym typie,ale moge się mylić)
to na deklu to ktos swoim punktaczkiem wybił
-to po pierwsze,
po drugie to co u nas masowo wysypywali w latach 80'ych
to był najgorszy szajs odrzut jakis albo kioskowa zabawka dla dzieci.
Prawdziwe cacka tamtych czasów do tej pory spełniają swoje zadania.
Mam gdzies do ożywienia takiego robota solar type,całego ze stali...
którego jakiś burak potraktował klejem i mimo że nie widzi baterii
to dalej pod wpływem
światła pokazuje godzine(czas).
:
Pokaż go Felek!
:
Odpowiedz do tematu
nie wiem czy go nie pokazywałem,szukałem dla niego swojego czasu
dekla bo nie mogłem dobrać.
Na pewno wstrzele go w osobnym temacie tutaj w bateryjkach.
dekla bo nie mogłem dobrać.
Na pewno wstrzele go w osobnym temacie tutaj w bateryjkach.