AMFIBIA 1967
Odpowiedz do tematu

: AMFIBIA 1967
Vostok Amfibia 1967 powstał w celu uczczenia wypuszczenia pierwszej amfibji w 1967 roku a przy jej projektowaniu korzystano z oryginalnych szkiców i rysunków.
Pracuje w niej automatyczny mechanizm 2415, na 31 kamieniach,

Zegarek dostajemy w dwóch pudełkach, kartonowej osłonce i pięknie wykończonym czarnym drewnianym.





po otwarci pudełka naszym oczom ukazuje się sporej wielkość zegarek,




po wyjęciu okazuje się że jest dość ciężki,( każdy na to od razu zwraca uwagę) i solidny. Stalowa koperta została wykonana bardzo dokładnie. Góra koperty jest satynowana dokładnie w ten sam sposób jak pierwowzór, a boki są polerowane. Nie zauważyłem żadnych niedociągnięć.

Koronka jest sygnowana i zakręcana w podobny sposób do tradycyjnych amfibi


Bardzo interesująco jest wykonana tarcza, w jasnym świetle ma kolor granatowo fioletowy, ( czego nie udało mi się uchwycić) a w sztucznym domowym wygląda na czysto czarną. Indeksy są nakładane bardzo dokładnie z farbą luminescencyjną która bardzo słabo świeci.



Do zegarka była dołączona oczywiście przywieszka


bransoleta jest stalowa kuta z pełnych ogniw i sygnowana w dwóch miejscach, a ponadto jest ona najsłabszą stroną zegarka. Spodziewałem się masywniejszej i cięższej, a ponadto jaj kolor różni się troszeczkę od koperty. ponad to jest wygodna w noszeniu i fajnie wygląda.


W komplecie była oczywiście instrukcja obsługi, w której opisano historie powstania modelu



porównanie z protoplastą



i z imienniczką



no i zdjęcie nadgarstkowe





Podsumowywując jest to bardzo fajny zegarek z ćiekwą historią, dobrze leżący na nadgarstku, nawet nie wielkim jak moim.
Jedynymi jego wadami jest słaba luminescencja i mało masywna bransoleta

Ostatnio zmieniony przez 2010-10-02, 12:59, w całości zmieniany 3 razy
:
Robak, cholernie Ci jej zazdraszczam,.....ale jeszcze tylko kilka dni , wkrótce dotrze do mnie jej siostra z troszkę inna tarczą i na pasku, ale do tego czasu WAL SIĘ, później zresztą też :wink:

:
Kurka, wal się na ryło Robalu :!: :razz:

:
Piękny i wybaczył bym mu te małe wady ! koperta i wskazówki bomba .

:
Co tu wielce pisać zajedwabista jest :shock: Czy mógłbyś jeszcze zdjęcie dekla wrzucić?

:
dekiel próbowałem zrobić ale mi nie wyszło, :neutral:

ręka mi się za bardzo trzęsła. :mrgreen:

spróbuje jutro w świetle dziennym

:
A ja mam mieszane uczucia :???:

Jak zawsze w noworuskich musi być blink blink.
Napis amfibia się świeci jak psu ... oczy :P
Koperta zachowała klasyczny kształt, ale oczywiście musieli dodać trochę błyszczyka i spolerowali boczki :???:
Wskazówka sekundowa - czyżby zabrakło wykrojnika z kółkiem :???:
No i te łopaty do odgarniania śniegu :???:

Ale koniec marudzenia, ważne, że Robakowi się podoba :)

:
Adam +1 ...
Na zdjęciu ze starą - miałbym wątpliwości którą wybrać. Poważne.
Za to bransoleta mnie się dla odmiany podoba - fajna jest, ażurowa (bo wbrew pozorom, pod bransą łapa też się poci, tylko że jej to wszystko jedno), przewiewna ... I oryginalna, przyznajcie - nawiązuje dość luźno do bransolet z lat '60, ale "nurkowych" a nie radzieckich ...

Ale jest przywieszka - to nie mam pytań ;)
Graty Robciu, niech się nosi. Dobry zakup, a ja jestem maruda ;)

:
Zapomniałem dać zdjęcie pierwowzoru



A co świecenia to stara jest wykończona dokładnie tak samo, góra matowiona, boki błyszczące,

Sekundnik z kropką też był ale pewnie w pierwszej serji 1967 zegarków :twisted:


:
Ta u Phila to wersja 300M - należy mu się za jej posiadanie spolidny wpierdziel ;) ...

:
A że to były limided edyszyn to trzeba było coś zmienić ni i padło na sekundnik :wink: , ale co tam i tak jest piękna.

Alamosie 1967 nawiązuje historycznie właśnie do tego modelu, tylko 300M miała chorągiewkowe wskazówki

Ostatnio zmieniony przez Svedos 2010-10-01, 20:36, w całości zmieniany 1 raz
:
1967 to jedno z moich zegarkowych marzeń. Naprawdę jest świetna, szkoda tylko że nie nie ma lizaka na sekundniku - on jest taki hipnotyzujący. :shock:

:
Piękna jest ta amfibia !
Ogólnie nie lubię reedycji starych kulowych radzieckich zegarków. W zegarkach noworuskich wolę nowe modele i nowe wzornictwo, nie lubię nieudanego według mnie kopiowania starych klasycznych wzorców. Ilekroć patrzę na nową Striełę to widzę spapraną podróbkę oryginalnej starej radzieckiej Strieły :evil:
W przypadku tej Amfibii nie widzę jednak podróbki starego modelu. Widzę nowy świeży zegarek nawiązujący do historycznego modelu.
Super jest ta amfibia, gratuluję no i oczywiście hejt i wal się :!: :wink:

Robert, weź koniecznie tą amfibię do Zgierza :smile:

Ostatnio zmieniony przez Smok 2010-10-02, 00:32, w całości zmieniany 1 raz
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Karol Kłósek napisał/a:

Robert, weź koniecznie tą amfibię do Zgierza :smile:


O taaaak, koniecznie! Wrócisz z piękną kolekcją kapsli :twisted:

:
obiecany dekiel



ciężko się go fotografuje gdyż jest wypolerowany na lustro

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.