W mechanizmie seiko 7s26 zauważyłem coś dziwnego. Podczas silniejszych ruchów zegarkiem ten mocno przyspiesza. Miałem mokre ręce i otrzepałem je kilka razy z wody - to spowodowało że zegarek przyspieszył 6 sekund
Po zauważeniu tego zrobiłem kilka testów i przy silniejszych ruchach (pływanie też się do tego zalicza) zegarek niekiedy przyspiesza kilka sekund. Zauważyłem jeszcze że dzieje się to najprawdopodobniej kiedy sprężyna jest już w pełni naciągnięta. W pierwszym momencie podejrzewałem że to galopowanie balansu, ale zaraz po tym kilkusekundowym przyspieszeniu słuchałem dokładnie chodu i balans idzie bardzo ładnie, żadnego galopowania nie było słychać.
Co to może być Gdzie z tym iść ? - do zegarka dostałem "międzynarodową kartę gwarancyjną" ale odsyłać za granicę mi się go nie uśmiecha.Cczy jakiś Serwis Seiko może się tym zająć na podstawie gwarancji ?
Odpowiedz do tematu
: mechanizm seiko 7s26
Ostatnio zmieniony przez Smok 2010-09-28, 22:16, w całości zmieniany 4 razy
Ostatnio zmieniony przez Smok 2010-09-28, 22:16, w całości zmieniany 4 razy
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Gwarancja chyba jednak obejmuje zegarki, a nie mechanizmy...
:
Serwis seiko nie ruszy palcem w sprawie zegarka zakupionego poza oficjalną dystrybucją w Polsce (sprawdzone na własnym przykładzie) Karol pozostaje Ci odesłać zegarek do sprzedawcy. Ewentualnie możesz spróbować w serwisie niemieckim - oni honorują gwarancje międzynarodowe
:
obstawiam, że wskazówka sekundowa jest luźno osadzona i się przemieszcza przy silniejszych ruchach. Miałem kiedyś Seiko na 7s26 w którym po porostu spadła z osi.
Piotrek
:
przykro słyszeć że Alba nie domaga ...
Mam nadzieje że to drobnostka i zegarmistrz pomoże w 5 min .
Mam nadzieje że to drobnostka i zegarmistrz pomoże w 5 min .
:
Ostatnio zmieniony przez Smok 2010-09-28, 22:17, w całości zmieniany 2 razy
Dzięki za odpowiedzi , dzwoniłem dzisiaj do znajomego zegarmistrza i on też obstawia luźny sekundnik. Wysyłanie zegarka do serwisu to dla mnie za duże nerwy związane z czekaniem, tak więc we wtorek idę do zegarmistrza.
Zrobiłem teraz jeszcze jeden test i nie jestem pewny, czy to luźny sekundnik. Zaaplikowałem zegarkowi trochę silniejszych wstrząsów i przyspieszył 20 sekund. Gdyby to był luźny sekundnik, to wskazówka minutowa o te 20 sekund późniłaby do indeksu, a tu przyspieszył cały zegarek. Sam już nie wiem, co to może być, jeśli jedynie sekundnik to byłby pikuś, ale tu nie przyspiesza sam sekundnik, tylko cały zegarek
Zrobiłem teraz jeszcze jeden test i nie jestem pewny, czy to luźny sekundnik. Zaaplikowałem zegarkowi trochę silniejszych wstrząsów i przyspieszył 20 sekund. Gdyby to był luźny sekundnik, to wskazówka minutowa o te 20 sekund późniłaby do indeksu, a tu przyspieszył cały zegarek. Sam już nie wiem, co to może być, jeśli jedynie sekundnik to byłby pikuś, ale tu nie przyspiesza sam sekundnik, tylko cały zegarek
Ostatnio zmieniony przez Smok 2010-09-28, 22:17, w całości zmieniany 2 razy
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Ostatnio zmieniony przez Svedos 2010-09-25, 19:53, w całości zmieniany 1 raz
Ja ostawiam mocowanie balansu, w przesuwce regulacyjnej, albo coś w tych okolicach.
A tak w ogóle smoku, to klucz do dekli w łapki, lupka w oko i samemu zerknąć w czeluści zegarka, niby szanowany kulekcjoner a zegarka naprawić nie umie.
A tak w ogóle smoku, to klucz do dekli w łapki, lupka w oko i samemu zerknąć w czeluści zegarka, niby szanowany kulekcjoner a zegarka naprawić nie umie.
Ostatnio zmieniony przez Svedos 2010-09-25, 19:53, w całości zmieniany 1 raz
:
Ostatnio zmieniony przez Smok 2010-09-28, 22:19, w całości zmieniany 4 razy
Odpowiedz do tematu
Myślałem dzisiaj pół dnia i wymyśliłem - sam sekundnik jest dobry, bo przyspieszają wszystkie wskazówki, a nie tylko sekundnik. Kolejne podejrzenie to źle nasmarowana sprężyna i galopujący balans, ale to po długich nasłuchiwaniach chodu zegarka też wyeliminowałem.
Jeśli nie sekundnik, jeśli nie sprężyna, to pewnie coś z balansem i włosem.
Dzisiaj miałem dzień długich rozmów telefonicznych z zegarmistrzami
Dzwoniłem jeszcze do drugiego znajomego zegarmistrza i on obstawia, że winny jest klocek, w którym zamocowany jest włos - konkretnie jest źle ułożony w mostku balansowym i przy mocniejszych ruchach zwoje włosa dotykają się.
Ogólnie do sprawdzenia musi iść balas i włos.
Diagnoza Sylwka i diagnoza zegarmistrza pokrywają się, moje testy wyeliminowały usterki sekundnika czy sprężyny, tak więc balans idzie do sprawdzenia.
Przy takim zegarku, sam boję się coś robić Ruski to co innego, podchodzę do niego na lajcie. Żeby nie było, że się nie znam poprawki czy drobne naprawy moich radzieckich zegarków kończę zamierzonym efektem ale tu w podświadomości tkwi - jak coś się ewentualnie popsuje, to nie problem - wyjmę z innego zegarka
mechanizmu Seiko boję się dotykać bo tu nie będzie skąd wyjąć potrzebnej części
Zostawię to zegarmistrzowi - jak coś się popsuje będzie na niego
Jeśli nie sekundnik, jeśli nie sprężyna, to pewnie coś z balansem i włosem.
Dzisiaj miałem dzień długich rozmów telefonicznych z zegarmistrzami
Dzwoniłem jeszcze do drugiego znajomego zegarmistrza i on obstawia, że winny jest klocek, w którym zamocowany jest włos - konkretnie jest źle ułożony w mostku balansowym i przy mocniejszych ruchach zwoje włosa dotykają się.
Ogólnie do sprawdzenia musi iść balas i włos.
Diagnoza Sylwka i diagnoza zegarmistrza pokrywają się, moje testy wyeliminowały usterki sekundnika czy sprężyny, tak więc balans idzie do sprawdzenia.
Przy takim zegarku, sam boję się coś robić Ruski to co innego, podchodzę do niego na lajcie. Żeby nie było, że się nie znam poprawki czy drobne naprawy moich radzieckich zegarków kończę zamierzonym efektem ale tu w podświadomości tkwi - jak coś się ewentualnie popsuje, to nie problem - wyjmę z innego zegarka
mechanizmu Seiko boję się dotykać bo tu nie będzie skąd wyjąć potrzebnej części
Zostawię to zegarmistrzowi - jak coś się popsuje będzie na niego
Ostatnio zmieniony przez Smok 2010-09-28, 22:19, w całości zmieniany 4 razy
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!