Jak wszyscy wiemy, Nawigator ma wbudowaną opcję samokręcącego się bezela. Górna koronka kręci się od samego patrzenia na nią. Występuje dzięki temu poważne ryzyko, że przez jeden nieostrożny ruch ręką jajka na miękko będą miały ścięte żółtko.
Wykoncypowałem sobie takie oto rozwiązanie.
Potrzebne rekwizyty:
O-ring gumowy 3x1.5mm
Skalpel - ostrze 15C z obsadką numer 3
G.Gerlach Nawigator - Sztuk 1:
Operacja wygląda następująco - w gorącej wodzie rozgrzewamy uszczelkę (nie łapami, bo będzie bolało w paluszki), następnie naciągamy na koronkę.
Dla estetów - delikatnie docinamy obłe krawędzie uszczelki wystające poza obrys koronki.
Efekt:
Uszczelki dostępne w najbliższym sklepie z uszczelkami.
Pozdrawiam
Eryk
Odpowiedz do tematu
: Nawigator - lifehack
We wrażeniu jakie wywieramy na innych, cena zegarka plasuje się tuż poniżej materiału z jakiego zrobione są nasze skarpetki.
:
Może Starszy Pan wrysuje stosowny oring do środka koronki?
:
Santino, nowy Navigator będzie miał nieco inną konstrukcję obrotowego pierścienia a co za tym idzie całość będzie bardziej spasowana
:
A takoż jak w LD się nie da zrobić? Żeby ta druga koronka też była zakręcana.
:
Sylwek - no i super.
Chociaż tak jak Radek pisze byłoby idealnie
Chociaż tak jak Radek pisze byłoby idealnie
:
Pewnie już po ptokach, bo projekt gdzieś w dalszej fazie realizacji, ale zakręcane koronki i WR200 byłyby fajne.
A hack przyjemny i użyteczny
Fixxxer napisał/a: |
A takoż jak w LD się nie da zrobić? Żeby ta druga koronka też była zakręcana. |
Pewnie już po ptokach, bo projekt gdzieś w dalszej fazie realizacji, ale zakręcane koronki i WR200 byłyby fajne.
A hack przyjemny i użyteczny
:
Odpowiedz do tematu
arek314, Santino, Fixxxer, no właśnie ten temat wałkowaliśmy przy pierwszym navigatorze, producent nie był w stanie prawidłowo wykonać koronki zakręcanej tak żeby podczas zakręcania nie nastąpiło przypadkowe przestawienie pierścienia obrotowego. Dlatego też zrezygnowaliśmy w navi I z zakręcanych koronek i obniżyliśmy WR z 200 do 100