Słuchajcie - chodzi za mną ostatnio pomysł "postarzenia" sobie tarczy i wskazówek mojej maryny. Zastanawiam się nad wykorzystaniem technik "decoupage" czy jak tam to zwał.
Chodzi mi o położenie na tarczy kilku warstw "miedzianowyglądających" folii i potraktowanie ich "cracklą" dla uzyskania spękań (które potem bym wypełnił proszkiem do spękań). Wskazówki chciałbym pozłocić i też "spękać" cracklą do złoceń. Zauważyłem że dominującą metodą forumowiczów są patyny i rdza - a mnie chodzi bardziej o efekt "starego malowidła" "fresku" albo "starej ikony" - głównie o spękania. Mam takie "naturalne" w starym vostoku i strasznie fajnie to wygląda. Czy ktoś z was bawił się przy wykorzystaniu cracli i mógłby pokazać efekt takiej akcji?
Pozdrawiam
ps
poniżej zdjęcia Panerai-ów , które były inspiracją pomysłu
a także fotki efektu z użyciem cracli
Odpowiedz do tematu
: techniki samodzielnego zdobienia/postarzania
Ostatnio zmieniony przez adamstepien 2010-06-23, 15:37, w całości zmieniany 2 razy
Ostatnio zmieniony przez adamstepien 2010-06-23, 15:37, w całości zmieniany 2 razy
:
Sam pomysł przedni, choć nazwa "decoupage" zdecydowanie mnie odrzuca i jest kością niezgody z moją Żoną Osobistą.
A temat przenoszę do odpowiedniego działu.
A temat przenoszę do odpowiedniego działu.
:
Odpowiedz do tematu
malowanie metoda dakupazu moze nie byc takie proste moja Mama zdobi rozne przedmioty ta metoda i juz widzialem te spekania na zywo . Moim zdaniem problem jest taki ze farbke trzeba nalozyc grubo by spekanie bylo ladnie widoczne. Zbyt gruba warstwa moze blokowac wskazowki.