Jakiś czas temu udało mi się nabyć drogą kupna taki zegareczek:

Niestety złapał wilgoć... Zaniosłem go do majstra i ten stwierdził po osuszeniu, że zatarty...
Jak się go tyrpnie to trochę idzie i potem się zatrzymuje.
Nie jest to może jakiś drogi zegarek, ale bardzo mi się podoba i chętnie bym go przywrócił do życia.
Napisałem nawet do producenta, że kupię sam mechanizm, bo może być tańszy niż naprawa (ok. 200zl kosztuje samo rozebranie na kawałki i smarowanie, a jak coś więcej to już całkiem klapa).
Dostałem taką odpowiedź, którą zinterpretowałem, że nie maja

IT IS NO MORE IN FUTURE.REGARDS ALPHA WATCH
Teraz pytanie: próbować go reanimować u jakiegoś mistrza, czy może da się dopasować jakiś inny mechanizm, czy spisać na straty i modować?
Szkoda go bo to limitowana seria nr 93 z 300...