Niby banalne, bo wydawałoby się, że każdy a np. mój pan Stanisław z Żelaznej na Woli, facet z doświadczeniem, wytrzeszczył tylko oczy jak mu wspomniałem kiedyś o wymienie inserta bezela. Nie robił tego nigdy.
Stąd moje pytanie. Może ktoś ma takiego "moddera"?
